Monika Olejnik na łamach wyborcza.pl pisze:
Prezes PiS w roli reżysera
Jarosław Kaczyński budzi Polaków. Co prawda przy pomocy ojca dyrektora i szefa "Solidarności", ale udało się. Takiego marszu Warszawa nie widziała. Była debata gospodarcza, za chwilę będzie debata zdrowotna, a premier śpi.
I zaraz dodaje:
Tuż pod jego drzwiami jest kandydat na premiera, brat reżysera Roberta Glińskiego, znanego z filmu "Cześć, Tereska" – Piotr Gliński (…) O profesorze wszyscy wypowiadają się z szacunkiem - opozycja, świat naukowy, tylko dziwią się po co mu to.