O komentarze dziennikarzy w sprawie sposobu działania rzecznika prasowego poprosiło radio TOK FM. Eliza Olczyk z "Rzeczpospolitej" stwierdziła:
Z panem rzecznikiem to się w ogóle nie współpracuje. Jest niedostępny telefonicznie dla nikogo, a czasami niektórym dziennikarzom odpisuje na SMS-y. W poprzedniej kadencji jeszcze była w grupie osób, którym rzecznik odpisywał, ale w obecnej - kontaktu nie ma żadnego. Niektórym dziennikarzom to odpowiada, ale ja akurat nie mam tam konta.
Według Olczyk złote czasy rządowego PR-u już minęły:
Wychodzą ci ministrowie, opowiadają rzeczy, o których już dawno mówili i których wdrożenie się im po prostu nie udało, a przedstawiają to jako zapowiedzi na dalsze 3 lata. Ta strategia wyjścia z impasu medialnego jest po prostu fatalna, a tam, gdzie rzeczywiście można się pochwalić, rząd zaspał całkowicie.
Również Aleksandra Pawlicka z "Newsweeka" nie jest zadowolona z pracy rzecznika: