Reklama
Rozwiń
Reklama

Joanna Mucha: Rozmawia się o wydumanych ciążach, wydumanych romansach

Atmosfera wokół minister Joanny Muchy się zagęszcza, a po serii wpadek i plotek pani minister mówi - "już wystarczy"

Publikacja: 26.10.2012 09:43

Joanna Mucha: Rozmawia się o wydumanych ciążach, wydumanych romansach

Foto: PAP, Leszek Szymański Leszek Szymański

Joannę Muchę postanowił bronić Kongres Kobiet, który opublikował oświadczenie napisane przez "gabinet cieni":

Wyrażamy oburzenie i stanowczy sprzeciw wobec tych polityków i niektórych mediów, które urządzają bezprecedensową nagonkę na Joannę Muchę, Ministrę Sportu i Turystyki. (...) Żadna z osób w żadnym rządzie nie była przedmiotem tak ostrych i tak nieuzasadnionych ataków. Ich agresywność obnaża głównie seksizm atakujących, a sytuacja, w jakiej od wielu dni stawia się Joannę Muchę, obnaża dyskryminację i opresję, w której znajdują się kobiety domagające się równego traktowania i równego dostępu do władzy.

Uważamy, że ministra Joanna Mucha jest dobrym ministrem, czego nie można było powiedzieć o niektórych jej poprzednikach. A ataki na nią związane są nie tyle z oceną jej kompetencji, a płcią.

W skład wspomnianego "gabinetu cieni" wchodzą m.in. Danuta Huebner, Jolanta Kwaśniewska, Kazimiera Szczuka.

Sama minister Joanna Mucha mówiła dziś w TOK FM:

Reklama
Reklama

Ta atmosfera wokół mnie, kiedy rozmawia się o wydumanych ciążach, wydumanych romansach, nie sprzyja dobrej atmosferze pracy. Uważam, że już wystarczy.

Mucha decyzję o odejściu z ministerstwa podjęła jeszcze w ubiegły czwartek, dzień po przełożonym meczu Polska - Anglia:

Wtedy premiera nie było w kraju. Pojechał na szczyt UE w Brukseli. Spotykając się z dziennikarzami i odpowiadając na pytania dotyczące meczu, nie dałoby się uniknąć sprawy dymisji. I wtedy musiałabym skłamać albo poinformować mojego szefa przez media, że się podaję do dymisji. Żadna z tych możliwości nie była dobra. Dlatego się schowałam przed dziennikarzami.

Minister zapowiedziała, że w poniedziałek przedstawi swoją decyzję w sprawie działalności NCS:

Oczywiście będą decyzje personalne. Choć raport zamówiony przez premiera nie dał jasnej odpowiedzi, która wskazywałaby na odpowiedzialność jednej osoby za wydarzenia na Stadionie Narodowym. Ale moim zdaniem szef NCS popełnił błąd.

Publicystyka
Rzecznik Muzeum Historii Polski o okrągłym stole: To dobra decyzja ponad podziałami
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Czas Kissingerów i Brzezińskich dobiegł końca
Publicystyka
Kazimierz M. Ujazdowski: Suwerenny Trybunał Konstytucyjny bez pomocy TSUE
Publicystyka
Marek Migalski: Grzegorz Braun stanie się przyczyną rozpadu PiS?
Publicystyka
Jan Zielonka: Lottokracja na ratunek demokracji
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama