Europosłowie Jacek Protasiewicz i Janusz Wojciechowski komentują dla portalu fakt.pl polskie negocjacje unijnego budżetu. Jak można było się spodziewać ich wnioski są zaskakująco rozbieżne
Jacek Protasiewicz z PO stwierdza, że były one udane:
Nie ma jednej odpowiedzi na pytanie, czy Polska po zakończonych w piątek negocjacjach o budżecie unijnym ma lepszą czy gorsza pozycję negocjacyjną. Na naszą niekorzyść działa fakt, że Brytyjczycy nadal upierają się przy maksymalnych cięciach, a Angela Merkel bardzo chce znaleźć z nimi kompromis.
I dodaje:
Pozytywne jest to, że ostatnia wersja budżetu przedłożona przez szefa Rady Europejskiej Hermana Van Romupya, uwzględniająca kolejne cięcia, nie przewiduje zmniejszenia funduszy w najważniejszych dla nas pozycjach, czyli funduszach na inwestycje regionalne i rolnictwo. Ogólnie rzecz ujmując, negocjacje należy ocenić jako udane dla Polski. Przede wszystkim udało nam się utrzymać koalicję państw zwolenników polityków spójności. Ciągle mówimy nie tylko w naszym polskim imieniu, ale w imieniu szerszego grona państw. Na przerwę w tym negocjacyjnym meczu schodzimy z zapasem jednej bramki.