Reklama

Róża Thun: Pragmatyka jest ważniejsza niż ideologiczny spór

Europosłanka Platformy w sprawie kontrowersyjnej konwencji o zapobieganiu przemocy deklaruje: Jest przekonana, że premier tę sprawę doprowadzi do końca

Publikacja: 27.11.2012 13:18

Róża Thun: Pragmatyka jest ważniejsza niż ideologiczny spór

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik PG Piotr Guzik

Z Różą Thun, europosłanką Platformy Obywatelskiej rozmawia Cezary Michalski z „Krytyki Politycznej”:

Czemu więc konserwatywna część pani macierzystej partii, PO, nie chce ratyfikacji Karty Praw Podstawowych bez wyłączeń, wśród których są gwarancje praw obyczajowych, społecznych, związkowych? Nawet NSZZ „Solidarność”, którego członkowie chodzą w prawicowych marszach, domaga się tej ratyfikacji i próbuje do tego przekonać polską prawicę, tyle że bez skutku. PO z partiami centrolewicowymi mogłaby taką ratyfikację przeprowadzić.

Ja też uważam, że powinniśmy Kartę Praw Podstawowych ratyfikować już dawno, ale najważniejsze zawarte w niej rozstrzygnięcia są u nas już stosowane. Wiele jej paragrafów znajduje się już w polskim ładzie prawnym, a dla mnie ważniejsza jest pragmatyka, niż ideologiczny spór.

Zatem ratyfikacji nie będzie?

Reklama
Reklama

Myślę, że powinna być, tyle że dziś mamy inne priorytety, przede wszystkim budżet.

A europejska Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet?

Ja mam obietnicę pełnomocniczki rządu ds. równego traktowania Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz, że tego nie odpuści. Prezentowała już Konwencję na Radzie Ministrów we wrześniu i jest przekonana, że premier tę sprawę doprowadzi do końca. Ja wraz z innymi europarlamentarzystkami podpisałam apel o jak najszybszą ratyfikację tej konwencji przez Polskę.

Ciekawe co na to minister Gowin

Z Różą Thun, europosłanką Platformy Obywatelskiej rozmawia Cezary Michalski z „Krytyki Politycznej”:

Czemu więc konserwatywna część pani macierzystej partii, PO, nie chce ratyfikacji Karty Praw Podstawowych bez wyłączeń, wśród których są gwarancje praw obyczajowych, społecznych, związkowych? Nawet NSZZ „Solidarność”, którego członkowie chodzą w prawicowych marszach, domaga się tej ratyfikacji i próbuje do tego przekonać polską prawicę, tyle że bez skutku. PO z partiami centrolewicowymi mogłaby taką ratyfikację przeprowadzić.

Reklama
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Dotacje z KPO, czyli kot z wykręconym ogonem
Publicystyka
Marek Migalski: Andrzeja Dudy życie po życiu
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Porażka Donalda Trumpa. Chiny pozostają przy Rosji
Publicystyka
Wojciech Warski: Prezydent po exposé, przed zagraniczną podróżą
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Jak Polska w polityce międzynarodowej stała się statystą
Reklama
Reklama