Reklama

Krzyżak: To nie jest kraj dla pieszych

W kwietniu 2015 r. pewien portal internetowy poinformował, że parlamentarna Grupa ds. Bezpieczeństwa w Komunikacji Lądowej proponuje wprowadzenie zakazu korzystania z telefonu komórkowego podczas przechodzenia przez jezdnię. Złamanie zakazu miało być zagrożone mandatem w wysokości 200 zł.

Aktualizacja: 09.05.2017 14:33 Publikacja: 08.05.2017 20:38

Krzyżak: To nie jest kraj dla pieszych

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Informację tę opublikowano 1 kwietnia jako primaaprilisowy dowcip. Wkrótce może się okazać, że żarty się skończą i faktycznie w Polsce zacznie obowiązywać zakaz korzystania z komórki podczas przechodzenia przez ulicę. Taką propozycję przedstawił resort spraw wewnętrznych. W założeniu przepis miałby się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa pieszych. Problem w tym, że jak wynika z danych policji, w zdecydowanej większości winę za wypadki z ich udziałem ponoszą kierowcy. W 2016 r. na przejściach doszło do 8255 przypadków najechania na pieszego. Tylko w 2449 wypadkach wina leżała po stronie przechodzącego przez jezdnię. Ilu w tym czasie korzystało z telefonu? Nie wiadomo. Nikt nie prowadzi takich statystyk.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama