Reklama
Rozwiń

Róża i tak pozostanie różą

Donald Trump od dwóch dni jest już w Japonii i jak na razie nie popełnił żadnej gafy.

Aktualizacja: 07.11.2017 05:47 Publikacja: 07.11.2017 05:46

Rafał Tomański

Rafał Tomański

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Nie ściskał cesarskiej dłoni przesadnie długo, nie kłaniał zbyt nisko, chwalił gospodarzy, cieszył się na każdy punkt programu i jak zwykle szeroko uśmiechał. W pogoni za sensacją media zwróciły uwagę, że jakaś wpadka jednak była i że prezydent za szybko nakarmił karpie na terenie pałacu Akasaka w Tokio, jednak wystarczy rzut oka na inne ujęcie kamery pokazujące jak Trump naśladuje stojącego obok Shinzo Abe, premiera Japonii. Gdy Abe jako gospodarz znudzony wybieraniem pokarmu dla ryb łyżką przekręca pudełko do góry dnem wysypując dużą porcję naraz, Trump robi po nim to samo. Reuters przypomina kilkanaście minut później, że Obama podczas wizyty w Wietnamie zrobił dokładnie to samo. Co prawda nie sam, ale z pomocą, ponieważ poprosił towarzyszącą mu Wietnamkę, by rybom wyrzuciła zawartość całego wiaderka. Za jednym zamachem a nie garstka pl garstce.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: 10 powodów, dla których powinno się ponownie przeliczyć głosy
Publicystyka
Marek Migalski: Po co nam w ogóle wojsko?
Publicystyka
Ukraiński politolog: Tango na grobach ofiar Wołynia niczego nam nie da
Publicystyka
Ćwiek-Świdecka: Odejście Muchy to nie tylko sprawa polityczna. Mogą stracić też dzieci
Publicystyka
Izrael – Iran. Jak obydwa kraje wpadły w spiralę zemsty i odwetu