Wojtyła likwiduje Boże Narodzenie

Zgasiłem światło i przy świeczce kreślę do państwa słowa te ołówkiem. Walczę z globalnym ociepleniem.

Aktualizacja: 10.12.2009 19:19 Publikacja: 10.12.2009 19:16

W ramach postanowień adwentowych zamierzam też wytłuc kilka sinic, bo wyczytałem gdzieś, że to przez nie oceany produkują CO[sub]2[/sub] i muszę potem kopiowy ołówek ślinić, ale to chyba brednie, a ja nie uważałem na biologii.

A główny inspektor sanitarny uważał i też walczy. Z epidemią, pandemią i innymi trudnymi słowami. Jak wiadomo, różne są sposoby walki z grypą. Jednym z popularniejszych są szczepionki, no ale szczepią się ci, co mają szmalu jak my sinic nad Bałtykiem u progu wakacji. Na grypę mamy inne metody. I tak mój przyjaciel, z zawodu inżynier od żywienia, zakąsza wyłącznie cebulą, wmawiając żonie, że to syrop, że to dla zdrowotności.

Jeszcze dalej w ekstrawagancji poszedł główny inspektor sanitarny, minister Andrzej Wojtyła, który zaapelował do księży, by komunię świętą podawali wiernym wyłącznie do rąk, a nie do ust, bo mogą potem drogą kropelkową dżumę roznosić. Komu innemu zasugerowałbym, by oddał mocz do analizy, no ale któż jak nie Wojtyła może być w sprawie komunii świętej kompetentny?

To jednak nie wszystkie pomysły naszego inspektora z ADHD walczącego z A/H1N1. Oto wykoncypował on właśnie, że Polacy nie powinni się z okazji Bożego Narodzenia całować, specjalnie ściskać, witać i bratać. Generalnie ręce przy sobie i żadnego molestowania.

Jest to tendencja słuszna, aczkolwiek trochę mnie rozczarował minimalizm inspektora Wojtyły. A gdzie posiedzenia Sejmu w maseczkach chirurgicznych, gdzie uścisk dłoni Donalda Tuska w rękawiczkach gumowych, gdzie likwidacja komunikacji miejskiej (jakże ci ludzie na siebie prychają, brrr!)? O tak, mnóstwo jeszcze roboty przed naszym dziarskim ministrem.

[ramka][link=http://blog.rp.pl/mazurek/2009/12/10/wojtyla-likwiduje-boze-narodzenie/]Skomentuj[/link][/ramka]

Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Sztaby wyborcze przed dylematem, czy już spuszczać bomby na rywali
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku