Lis wściekły na rząd

Publicysta wzywa do walki przeciw fotoradarom

Publikacja: 10.01.2013 14:20

Tomasz Lis

Tomasz Lis

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Nie ma dobrej passy nasz przystojny minister transportu Sławomir Nowak. Za jego (a właściwie całego rządu) plany stawiania kolejnych fotoradarów w celu "poprawienia bezpieczeństwa kierowców" (czytaj: załatania dziury w budżecie), obrywa mu się nawet od najwytrwalszych jego zwolenników. W zaskakująco wściekły (swoją drogą dość zabawny, choć  raczej niezamierzony) sposób ministra zaatakował na portalu NaTemat.pl Tomasz Lis:

W Polsce jest za dużo wypadków drogowych. Zgoda. Trzeba z tym walczyć. Zgoda. Jak? Tu koniec zgody. Bo rząd, który nagle wziął sobie do serca bezpieczeństwo Polaków, ma tak naprawdę, cała reszta to totalna ściema, tylko jeden pomysł - fotoradary.

- zaczął Lis. Potem było już tylko ostrzej.

Rząd tak bardzo chce dbać o nasze bezpieczeństwo, że zyski z walki o nasze bezpieczeństwo zapisał już w budżecie. Bo oczywiście o bezpieczeństwo idzie. Czy nasza władza ma nas naprawdę aż za takich kretynów?

Bardzo przepraszam, ale minister Nowak mówiący, że za pomocą fotoradarów zwiększy moje bezpieczeństwo, przypomina mi facetów na parkingach, którzy mówią, żeby im dać "piątkę", to oni mi popilnują samochodu. Oczywiście płacę "piątkę", ze strachu, że mi go porysują. Czy panowie na parkingu chcą zadbać o bezpieczeństwo samochodu? Mam wrażenie, że w tym samym stopniu, co minister Nowak o moje.

Po czym następuje wezwanie do akcji:

Poprę ich pomysł, jeśli obaj zadeklarują, że do Gdańska i z Gdańska będą jeździć wyłącznie swoimi samochodami i że to oni z własnej kieszenie, a nie ich kierowcy służbowi z naszej kieszeni, będą płacili za mandaty, a jak przekroczą limit punktów, to się przesiądą, ale do pociągu, a nie do samolotu. Wchodzicie w to, panowie?

Nie, nie wchodzicie. Więc może czas, by kierowcy - internauci rozpoczęli masową akcję - NARODOWY PROGRAM WALKI Z FOTORADARAMI, który będzie odpowiedzią na RZĄDOWY PROGRAM WYMUSZANIA HARACZU.

Drodzy kierowcy - internauci - facebookowcy - pokażmy swoją siłę.

Jeśli duchowy przywódca lemingów tak się wścieka, to wiedz, że coś się dzieje. Czy sprawa fotoradarów połączy przeciw podzielonych Polaków rządowi?

Nie ma dobrej passy nasz przystojny minister transportu Sławomir Nowak. Za jego (a właściwie całego rządu) plany stawiania kolejnych fotoradarów w celu "poprawienia bezpieczeństwa kierowców" (czytaj: załatania dziury w budżecie), obrywa mu się nawet od najwytrwalszych jego zwolenników. W zaskakująco wściekły (swoją drogą dość zabawny, choć  raczej niezamierzony) sposób ministra zaatakował na portalu NaTemat.pl Tomasz Lis:

W Polsce jest za dużo wypadków drogowych. Zgoda. Trzeba z tym walczyć. Zgoda. Jak? Tu koniec zgody. Bo rząd, który nagle wziął sobie do serca bezpieczeństwo Polaków, ma tak naprawdę, cała reszta to totalna ściema, tylko jeden pomysł - fotoradary.

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości