Halicki: Nie będę się domagał od M.Kaczyńskiej zwrotu pieniędzy. O ile nie będzie się wypowiadać politycznie.

Poseł PO zapowiedział, że jeśli córka b. prezydenta będzie mówić o zamachu w Smoleńsku, ten znów wypomni jej "wyłudzone odszkodowanie"

Aktualizacja: 14.01.2013 15:07 Publikacja: 14.01.2013 15:06

Halicki: Nie będę się domagał od M.Kaczyńskiej zwrotu pieniędzy. O ile nie będzie się wypowiadać politycznie.

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala Waldemar Kompala

Mazowiecki baron Platformy, Andrzej Halicki, był do niedawna głównie znany jako jeden z wielu przeżuwaczy platformerksich "przekazów dnia". Na poważnie zasłynął dopiero, kiedy oskarżył Martę Kaczyńską o wyłudzenie 3 milionów złotych odszkodowania po jej zmarłych rodzicach. Jak powiedział miesiąc temu, skoro córka Lecha Kaczyńskiego jest przekonana o tym, że jej ojciec zginął w zamachu, to powinna oddać odszkodowanie, bo "ono zamachu przecież nie pokrywa".

Dziś, podczas rozmowy w RMF FM, poseł PO pokazał swoje łagodniejsze oblicze. Powiedział, że nie będzie domagał się od niej zwrotu pieniędzy, o ile przestanie się wypowiadać publicznie na temat zamachu.

Konrad Piasecki, RMF FM: Słuchacze pytają - jak panu idzie odbieranie Marcie Kaczyńskiej odszkodowania za śmierć rodziców?

Andrzej Halicki: Wraca pan do tematu, który moim zdaniem już nie istnieje. Marta Kaczyńska nie wypowiada się politycznie.

Czyli przestał pan domagać się od niej 3 mln zł?

Oczywiście, dlatego, że ja byłem niemile zaskoczony tym faktem, że ktoś zrobił taką niedźwiedzią przysługę Marcie Kaczyńskiej i namówił ją na polityczny wywiad i nie było wcale mi przyjemnie użyć tego ostrego sformułowania, które było odpowiedzią na jej bardzo ostre z kolei zdanie.

Wiele osób, na przykład pani Beata, pyta, dlaczego pan obraża Martę Kaczyńską? Czy za mało cierpi?

Współczuję jej.

I o 3 mln pan już nie będzie mówił.

Nie, ponieważ Marta Kaczyńska przestała wypowiadać się w ten sposób.

A jak będzie się wypowiadać, to pan wróci.

To przypomnę ten fakt.

Tę kwestię.

Przypomnę ją dlatego, że ona jest związana ze stanem świadomości, który - uważam - jest też nieprawdziwy i nie może być tak, że z jednej strony mamy retorykę, która służy atakowi, takiemu bezpardonowemu też oskarżaniu, a z drugiej strony mamy realia, które są inne i świadczą o czymś innym.

Ot, taki mały szantażyk.

Mazowiecki baron Platformy, Andrzej Halicki, był do niedawna głównie znany jako jeden z wielu przeżuwaczy platformerksich "przekazów dnia". Na poważnie zasłynął dopiero, kiedy oskarżył Martę Kaczyńską o wyłudzenie 3 milionów złotych odszkodowania po jej zmarłych rodzicach. Jak powiedział miesiąc temu, skoro córka Lecha Kaczyńskiego jest przekonana o tym, że jej ojciec zginął w zamachu, to powinna oddać odszkodowanie, bo "ono zamachu przecież nie pokrywa".

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości