46 lat wcześniej świat obiegło podobne zdjęcie z Białego Domu, ukazujące jak dwuletni Kennedy junior bawił się w tym samym gabinecie. John John uwielbiał ponoć ukrytą część biurka zmontowanego z dębowego drewna po żaglowcu “Resolute”, o której mówił “mój dom”. Słynna czarno-biała fotografia powstała w październiku 1963 roku – zaledwie miesiąc przed zabójstwem Kennedy’ego, najmłodszego prezydenta w historii USA.
Potem długo nie było okazji do robienia podobnych zdjęć. W Białym Domu nie mieszkały tak małe dzieci jak Sasha i jej 11-letnia siostra Malia. Dziewczynki pewnie muszą buszować po prezydenckiej rezydencji, bo ich mama Michelle Obama wprowadziła absolutny zakaz oglądania telewizji i całodziennego grania na komputerze. Te rozrywki – jak przypomina telewizja ABC News – dozwolone są dopiero po kolacji i tuż przed pójściem spać.
I teraz jednak reporterzy rzadko mają okazję do portretowania Obamówien, ponieważ prezydencka para się stara, by pierwsze dzieci Ameryki mogły żyć najnormalniej jak to możliwe.
Czy więc fakt, że zdjęcie zostało opublikowane niecały tydzień przed rozpoczęciem przez prezydenta nowej ofensywy politycznej w Kongresie to przypadek? – Nic w Białym Domu nie dzieje się przypadkiem. Odpowiednie materiały są publikowane wtedy, kiedy najlepiej mogą się przysłużyć administracji prezydenckiej. Dlatego jestem przekonany, że gdyby Obama nie miał w tym interesu, zdjęcie nie trafiłoby do mediów – mówi dr James Boys, specjalizujący się w historii USA na Uniwersytecie Richmond.
– Fotografia została zrobiona wkrótce po śmierci senatora Tedda Kennedy’ego, a Obama stara się kreować siebie na Johna Kennedy’ego nowego pokolenia – zwraca uwagę dr Boys.