Świat mówi: Skandal! "Krytyka Polityczna": Nic się nie stało

Nie milkną echa wymiany przez Rosjan tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy Tu-154. O skandalu mówią media rosyjskie i portugalskie. Za to „Krytyka Polityczna” dostrzega winę tylko po stronie polskiej

Publikacja: 11.04.2011 11:09

Radio „Echo Moskwy” tak ocenia zamianę tablicy:

To skandal, który okrył mrokiem pierwszą rocznicę katastrofy samolotu polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego pod Smoleńskiem.

W podobnym tonie wypowiadają się media portugalskie.

Zamieniono tablicę przekazaną przez Polaków na inną, w której brak informacji, że delegacja z prezydentem Kaczyńskim na czele udawała się na obchody 70. rocznicy sowieckiego mordu na polskich oficerach w Katyniu  - informuje w swoim internetowym wydaniu dziennik "Jornal de Negocios".

Za to publicysta „Krytyki Politycznej” Michał Sutowski obarcza winą Polskę

Wszyscy, którzy domagają się dziś stanowczej, ostrej reakcji od premiera, prezydenta czy MSZ, powinni się jednak zastanowić, czy „zareagować” nie należało szybciej. Choćby zaaranżować spotkanie trójstronne rodzin ofiar, władz naszych i rosyjskich, w trakcie którego uzgodniono by treść napisu akceptowalną dla wszystkich. Dwujęzyczną, w której jest mowa o smoleńskiej tragedii, może także o celu państwowej wizyty ofiar – ale bez sformułowań instrumentalizowanych politycznie.

Oj, towarzyszu Sutowski, gdzie wasza postawa internacjonalistyczna? Od Moskwy po Lizbonę media mówią o skandalu, a wy nadal z klapkami na oczach?

Radio „Echo Moskwy” tak ocenia zamianę tablicy:

To skandal, który okrył mrokiem pierwszą rocznicę katastrofy samolotu polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego pod Smoleńskiem.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Publicystyka
Marek Migalski: Faworytem w wyborach jest Nawrocki. Trzaskowski musi ryzykować
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Prawicy nikt z ksenofobii nie rozlicza
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Po debatach przed debatą, czyli drugie życie kandydatów po przejściach
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Wiadomo, kto przegra wybory prezydenckie. Nie ma się z czego cieszyć
Publicystyka
Pytania o bezpieczeństwo, na które nie odpowiedzieli Trzaskowski, Mentzen i Biejat