Reklama
Rozwiń

Policja to za mało. Do walki z kibicami rusza ABW

Donald Tusk przed wyborami potrzebuje na siłę sukcesu w walce z kibicami. Tak bardzo, że zaangażował do niej nawet ABW! Czy teraz o godz. 5 rano agenci będą wpadać do domów fanów piłki nożnej?

Publikacja: 01.06.2011 09:36

Policja to za mało. Do walki z kibicami rusza ABW

Foto: W Sieci Opinii

Analizujemy setki różnych materiałów, także tych powszechnie dostępnych. W tym fora internetowe dla kibiców i prowadzone przez nich blogi. W niektórych przypadkach korzystamy też z billingów telefonicznych i informacji operacyjnych - powiedziała „Rz" osoba z ABW.

Niektórzy posłowie nie zgadzają sie z takimi działaniami.

Nie dajmy się zwariować. Kibicami łamiącymi prawo powinna zajmować się policja, a nie służba specjalna - powiedział Marek Opioła z Sejmowej Komisji do spraw Służb Specjalnych.

Czy teraz wystarczy po prostu pójść na mecz i usiąść w jednym rzędzie z kibicami, by znaleźć się na celowniku ABW? Nie wiemy, ale premier Tusk o walce z kibicami mówi:

Ostatnie tygodnie pokazały, że konsekwentne działanie może przynieść pożądane efekty. Musi być tylko trwałe, permanentne i jestem przekonany, że takie będzie.

Czyli możemy spodziewać się kolejnych, podobnych działań. Niedługo na trybunach zamiast kibiców, siedzieć będą: agenci ABW, policjanci oraz premier Tusk. Kibice i piłkarze chyba nie będą już potrzebni.

Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia