Analizujemy setki różnych materiałów, także tych powszechnie dostępnych. W tym fora internetowe dla kibiców i prowadzone przez nich blogi. W niektórych przypadkach korzystamy też z billingów telefonicznych i informacji operacyjnych - powiedziała „Rz" osoba z ABW.
Niektórzy posłowie nie zgadzają sie z takimi działaniami.
Nie dajmy się zwariować. Kibicami łamiącymi prawo powinna zajmować się policja, a nie służba specjalna - powiedział Marek Opioła z Sejmowej Komisji do spraw Służb Specjalnych.
Czy teraz wystarczy po prostu pójść na mecz i usiąść w jednym rzędzie z kibicami, by znaleźć się na celowniku ABW? Nie wiemy, ale premier Tusk o walce z kibicami mówi:
Ostatnie tygodnie pokazały, że konsekwentne działanie może przynieść pożądane efekty. Musi być tylko trwałe, permanentne i jestem przekonany, że takie będzie.