To chamstwo jest, mało mnie obchodzi Dorn. Ujawnił tak niebywałe nieuctwo, chodziło o Boya-Żeleńskiego, a zacytował Mickiewicza, trzecią część Dziadów: "a szelmy, łotry, a łajdaki", tego nie wiedzieć? To jest szkolna książka. Nie mamy lepszych tematów, niż ten zupełnie marginalny i groteskowy człowiek, jakim jest Ludwik Dorn?
Niesiołowski odniósł się do pikiety, jaką organizuje dziś Ludwik Dorn - "Obronimy matoła".
Dlaczego nie broni takiej wolności, żeby mówić do Jarosława Kaczyńskiego "ty matole" albo "ty...", już nie będę cytował, co ja bym powiedział do tego pana. Dorn jest całkowicie niewiarygodny, przy tym co on wcześniej mówił o stosunkach w PiS, a teraz sprzedaje się za marne miejsce na liście. Dorn ma ładny życiorys, nie musi tego robić. Obrzydliwe - mówił.
Niesiołowski groził też nowemu kandydatowi na prezesa IPN, Łukaszowi kamińskiemu, który powiedział w RMF, że "nikt nie zanegował tezy o TW "Bolku".