Po zaleceniach Prokuratora Generalnego IPN nie ściga „zbrodni komunistycznych”

Redaktor Tomasz Lis domagał się wczoraj skasowania IPN. Dziś okazuje się, że Instytutowi Pamięci Narodowej utrudniono "ściganie zbrodni komunistycznych". Wszystko przez zalecenia prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta po wyroku Sądu Najwyższego

Publikacja: 07.06.2011 08:06

Po zaleceniach Prokuratora Generalnego IPN nie ściga „zbrodni komunistycznych”

Foto: W Sieci Opinii


Pismo powstało na wniosek dyrektora Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Dariusza Gabrela. Niezastosowanie się do wytycznych Andrzeja Seremeta może w ostateczności grozić prokuratorom nawet postępowaniem dyscyplinarnym.


To związało nam ręce, postawiło nas pod ścianą, zabrało nam niezależność w podejmowaniu decyzji –

opowiada jeden z prokuratorów komisji proszący o anonimowość.


Efekty umorzeń mogą mieć jeszcze inne skutki. Esbecy, którzy wcześniej zostali prawomocnie skazani, teraz składają wnioski kasacyjne od swoich wyroków i powołują się na uchwałę SN. Żądają uniewinnienia.

– Tak, są takie przypadki –

przyznaje Andrzej Arseniuk, rzecznik IPN.

Pismo powstało na wniosek dyrektora Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Dariusza Gabrela. Niezastosowanie się do wytycznych Andrzeja Seremeta może w ostateczności grozić prokuratorom nawet postępowaniem dyscyplinarnym.

To związało nam ręce, postawiło nas pod ścianą, zabrało nam niezależność w podejmowaniu decyzji –

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości