Przypomnijmy, że Marek Pasionek, prokurator nadzorujący śledztwo smoleńskie, został odsunięty od tego postępowania. Opieczętowano pokój, w którym pracował i zabrano mu akta śledztwa.
Jak wynika z komunikatu rzecznika NPW Marcina Maksjana, Wydział do Spraw Przestępczości Zorganizowanej Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prowadził śledztwo w sprawie ujawnienia osobie nieuprawnionej informacji stanowiącej tajemnicę służbową oraz rozpowszechniania publicznego wiadomości pochodzących z postępowania przygotowawczego bez wymaganego zezwolenia, zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym. Według informacji pochodzących ze źródeł zbliżonych do prokuratury prowadzącej śledztwo smoleńskie, Pasionek miał przekazać Amerykanom część materiałów ze śledztwa smoleńskiego, które nadzorował. Zawieszenie Marka Pasionka jest efektem wewnętrznego postępowania wyjaśniającego prowadzonego w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej. To wstęp do wszczęcia wobec niego postępowania dyscyplinarnego - poinformowała TVN24.
Prokurator Generalny Andrzej Seremet zażądał wyjaśnień w sprawie odsunięcia Marka Pasionka.