Feministki nie chcą rozmawiać z zakonnicami

Wbrew temu, co głoszą lewicowe i feministyczne ruchy, w środowisku feministek czuć frustrację i przekonanie o porażce - pisze Kamila Baranowska w "Plusie Minusie"

Publikacja: 11.06.2011 11:43

Feministki nie chcą rozmawiać z zakonnicami

Foto: W Sieci Opinii

To Kościół zamknął drogę do legalizacji aborcji w Polsce, to on nie daje zgody na przestrzeganie podstawowych praw kobiet – mówi Claudia Snochowska-Gonzalez, współreżyserka filmu „Podziemne państwo kobiet", traktującego o podziemiu aborcyjnym w Polsce. A jako chlubny wyjątek, „jeden z bardziej przytomnych głosów w sprawie aborcji ze strony Kościoła", wymieniła Stanisława Obirka, teologa, który z Kościołem od chwili wystąpienia z zakonu w 2005 r. ma mało wspólnego - dodaje publicystka.

Według działaczek feministycznych, winne są też media. Sprawą aborcji zajmują się głównie środowiska i media konserwatywne.

Powinno być tak, że z pewnymi osobami się już o tym nie dyskutuje, nie powinno się udostępniać łamów, dając głos w sprawach aborcji czy praw kobiet np. księżom czy zakonnicom – mówi z pełną powagą feministka Katarzyna Szaniawska.

Z kolei pisarz Paweł Huelle wyraził to w inny, radykalny sposób:

W mediach powinna obowiązywać niepisana, dżentelmeńska umowa, aby bandziorów, takich ch... nie zapraszać.

Jak wynika z całej wypowiedzi pisarza, do mówienia o tolerancji prawo powinien mieć wyłącznie Huelle, a do mówienia czy pisania o kobietach - według feministek - wyłącznie feministki. Czy Huelle został feministką? To chyba kwestia czasu.

 

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości