Antoni Dudek: Polskie życie publiczne wymaga odmłodzenia

Łukasz Kamiński został nowym prezesem IPN. O kulisach jego wyboru oraz przyszłości Instytutu - dowiecie się Państwo z „Plusa Minusa”, weekendowego dodatku „Rzeczpospolitej”

Publikacja: 18.06.2011 12:59

Antoni Dudek: Polskie życie publiczne wymaga odmłodzenia

Foto: W Sieci Opinii

O nowym szefie IPN Antoni Dudek mówi:

Ma 38 lat, czyli najlepszy wiek, by podjąć się takiego zadania, bo z jednej strony ma doświadczenie, a z drugiej - wystarczająco dużo energii życiowej. (...) Uważam, że polskie życie publiczne, nie tylko IPN, wymaga odmłodzenia, a najwyższe stanowiska w kraju powinni objąć trzydziesto-, czterdziestolatkowie.

Dudek tak widzi przyszłe działania IPN:

Znacznie istotniejsza jest edukacja młodego pokolenia Polaków, bo pamięć społeczna szybko się zaciera, a dorosło już pokolenie urodzone w wolnej Polsce i ono nie wie, czym jest dyktatura. Dla tych młodych więc dyktaturą mogą być rządy Kaczyńskiego, ale wtedy mamy do czynienia z jakimś kabaretem. Dyktatura jest wtedy, kiedy nasz wywiad może być przerwany przez dwóch smutnych panów, którzy mogą wejść i mnie zgarnąć, a my się już szybko nie zobaczymy - podkreśla Antoni Dudek w rozmowie z Robertem Mazurkiem.

 

O nowym szefie IPN Antoni Dudek mówi:

Ma 38 lat, czyli najlepszy wiek, by podjąć się takiego zadania, bo z jednej strony ma doświadczenie, a z drugiej - wystarczająco dużo energii życiowej. (...) Uważam, że polskie życie publiczne, nie tylko IPN, wymaga odmłodzenia, a najwyższe stanowiska w kraju powinni objąć trzydziesto-, czterdziestolatkowie.

Publicystyka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Przywróćmy pamięć o zbrodniach w Palmirach
Publicystyka
Marek Cichocki: Donald Trump robi dobrą minę do złej gry
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Minister może zostać rzecznikiem rządu. Tusk wybiera spośród 6-7 osób
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Biskupi muszą pokazać, że nie są gołosłowni
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Niemcy przestraszyły się Polski, zmieniają podejście do migracji