Czy Polacy są tolerancyjni wobec gejów, Żydów, Cyganów? Wszelkie polskie lęki postanowili obnażyć Piotr Najsztub i Ireneusz Krzemiński, oczywiście na łamach słynącego z tolerancji i otwartości na swoich przeciwników tygodnika "Wprost".
W Polsce, jeżeli ktoś nie jest antysemitą, okazuje się, że nie lubi gejów, jest antyfeministą, uważa, że tylko wierzący to porządny człowiek. I jest to na ogół związane bardzo silnie z ideologią narodową, gdzie naród jest podstawową wartością, a jakakolwiek krytyka polskości i postępowania Polaków jest niedopuszczalna, bo to kalanie własnego gniazda - twierdzi Krzemiński.
Dziś geje zastąpili Żydów? - z troską pyta Piotr Najsztub.
Myślę, że nie. To jest powiązane, ale homofobia i antysemityzm to odrębne byty. Głównym elementem polskiego antysemityzmu jest obraz symbolicznego Żyda wynikający z definicji własnego, polskiego narodu. Ten zły Żyd, tutaj tradycja Dmowskiego daje o sobie bardzo wyraźnie znać, nie był nigdy z Polakami na równorzędnych prawach, bo niby podporządkowany, a naprawdę czerpał zyski z tego, że był współobywatelem Polski.
O ostatnich badaniach CBOS, z których wynika, że tylko jedna czwarta Polaków jest skłonna zaakceptować małżeństwa homoseksualne, prof. Krzemiński mówi: