Piotr Semka, publicysta "Rzeczpospolitej" i "Uważam Rze", zajmuje się głównymi grzechami partii władzy, która coraz bardziej przypomina "kryształowy pałac", gdzie żyje się jak w bajce. Jakie są zdaniem publicysty najważniejsze wady dworskich rządów PO?
Dziel i rządź:
System posługiwania się nienawiścią ma bardzo starannie zaplanowaną strukturę. Sam Donald Tusk jest poza nim - zarezerwował dla siebie wizerunek męża stanu, ktory stroni od mocniejszego języka. Z kolei na najniższym szczeblu tej maszynerii bywali politycy, którym język nienawiści sprawia sporą frajdę. To przypadek niegdyś Janusza Palikota, a dziś Stefana Niesiołowskiego. Do dyspozycji są też różni - od Tomasza Nałęcza po sojuszników PO - Romana Giertycha czy od niedawna Michała Kamińskiego.
Populizm i PR:
Ekipa Tuska to pierwszy rząd w ostatnim dwudziestoleciu, w wypadku którego praktyki public realtions nie wspomagają konkretnych działań politycznych, ale bardzo często je zastępują. Tak było w przypadku akcji przeciwko pedofilom i dopalaczom. Tak było z gromkimi zapowiedziami przyjęcia euro i tak było z programem budowy autostrad. Zmieniają się tylko kolejni negatywni bohaterowie kolejnych show rządu - raz jest to ruch związkowy, raz ludzie broniący krzyża, a innym razem ojciec Rydzyk czy europarlamentarzyści korzystający z swobody polemiki w PE.