PO zajmie się wnioskiem o Trybunał Stanu już po wyborach

Politycy PO nader chętnie rozgrywają sprawę wniosku komisji Kalisza ds. zbadania okoliczności śmierci Barbary Blidy. Ale ewentualne postawienie Kaczyńskiego i Ziobry przed Trybunałem Stanu rozpatrzą już po wyborach

Publikacja: 01.09.2011 11:15

PO zajmie się wnioskiem o Trybunał Stanu już po wyborach

Foto: W Sieci Opinii

Dopiero po wyborach Platforma planuje złożyć przemyśleć sprawę poparcia wniosku o Trybunał Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry.

Na ten temat wypowiedział się w „Faktach po faktach” minister w Kancelarii Prezydenta - Sławomir Nowak:

Bardzo dobrze, że złożenie wniosku przez SLD nastąpi po wyborach, bo nie będzie to elementem kampanii wyborczej i gry. Nie będzie zarzutów, że PO używa w kampanii broni atomowej do walki z Jarosławem Kaczyńskim. On już ma wystarczająco dużo męczennika w sobie. Trybunał Stanu jest takim politycznym sądem i tam się rozstrzygnie, czy dowody, które zbadała komisja, znajdą potwierdzenie.

Nowak skomentował "atmosferę rządów Jarosława Kaczyńskiego":

Jeżeli mówimy o atmosferze tamtych lat, to jestem przekonany, że była wynikiem powszechnego nacisku na służby. Ludzie, którzy byli bezpośrednio odpowiedzialni za ataki na opozycję, są dziś liderami list PiS. Tu nie ma przypadku. Tamto państwo żyło w chorobliwym związku pomiędzy służbami specjalnymi a rządem. To się nie powinno zdarzyć w demokratycznym państwie.

Reklama
Reklama

Poseł Rafał Grupiński powiedział:

Cała sytuacja jest nieetyczna, bo mówimy jednak o śmierci Barbary Blidy. (...) Uważamy, że do kwestii należy powrócić w nowej kadencji Sejmu. Ta odpowiedzialność powinna być rozsądzona przez Trybunał Stanu, natomiast uważamy, że tego rodzaju wniosek trzeba stawiać poza okresem kampanii wyborczej.

Zgadza się z tym poseł Tomasz Tomczykiewicz:

Sposób, w jaki Napieralski podchodzi do sprawy, jest obrzydliwy, wpisuje sprawę śmierci pani Blidy w kampanię wyborczą. My się temu sprzeciwiamy i protestujemy. Dlatego nie będzie naszych podpisów w okresie kampanii wyborczej pod wnioskiem do Trybunału.

Michał Olech na serwisie kampanianazywo.pl skomentował sprawę:

Nie sposób nie zgodzić się z tą opinią. Każdy, kto interesuje się polityką wie, że jak długa jest droga do postawienia polityków przed Trybunał Stanu. Platforma stosuje tutaj prosty marketingowy trik – owszem, Kaczyński i Ziobro zasługują na Trybunał, ale złożymy swój wniosek dopiero po wyborach, aby temat nie stał się elementem kampanii wyborczej. Nie wiadomo przecież, jak rozłożą się mandaty po 9 października. Złożenie wniosku to dopiero pierwszy krok – potem jest jeszcze głosowanie w Sejmie. 3/5 posłów musi zagłosować za. Rozprawa w TS może trwać lata.

Reklama
Reklama

A naszym zdaniem juz sam wniosek sprowadzający się oskarżeń o "tworzenie atmosfery" to prawdziwe kuriozum. SLD nie po raz pierwszy przekracza granice przyzwoitości.

Dopiero po wyborach Platforma planuje złożyć przemyśleć sprawę poparcia wniosku o Trybunał Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry.

Na ten temat wypowiedział się w „Faktach po faktach” minister w Kancelarii Prezydenta - Sławomir Nowak:

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama