Ponad 170 tysięcy złotych przeznaczyła na nagrody dla trzech podwładnych prezydent Warszawy. Szczęśliwcy to szefowie spółek miejskich. Po 62 tysiące złotych od Hanny Gronkiewicz-Waltz dostaną prezesi zakładu wodociągów oraz metra, a 50 tysięcy prezes Pałacu Kultury i Nauki.

Szefowie metra i wodociągów dostaną nagrody za prowadzenie kluczowych inwestycji w mieście - za budowę drugiej linii metra i budowę stacji uzdatniania wody. Prezes Pałacu Kultury - za dobre wyniki finansowe. Wszyscy za prowadzenie spółek w trudnych kryzysowych czasach; prezesi wypłacą sobie nagrody za to, że tną koszty, gdy budżet miasta kuleje.

Jest kryzys. Wzrastają opłaty za żłobki i przedszkola. Wzrastają opłaty za komunikację miejską. Wzrastają opłaty za wodę i ścieki. A pani prezydent szasta pieniędzmi - najpierw na pomnik inspirowany skarpetą, teraz na nagrody. Tanie miasto, proszę państwa.