Reklama

Andrzej Urbański odradza Kaczyńskiemu spotkanie z Tuskiem

Nie ma sensu spotykać się z Rostowskim i z Tuskiem – takie rady Jarosławowi Kaczyńskiemu przekazał wczoraj Andrzej Urbański, gość Moniki Olejnik

Publikacja: 02.09.2011 10:05

Andrzej Urbański odradza Kaczyńskiemu spotkanie z Tuskiem

Foto: W Sieci Opinii

Urbański radził prezesowi PiS:

Panie prezesie Jarosławie Kaczyński. Proszę się nie spotykać z ministrem Rostowskim, bo on sam już sobie strzelił w łeb i każdy minister finansów na jego miejscu stanąłby dawno przed publicznością i powiedział: „Sorry, Winnetou. Popełniłem wszystkie możliwe błędy, zawiodłem, kryzys wybuchnie, a wasze pieniądze będą słabsze”.

Dodał, że z Donaldem Tuskiem Kaczyński też nie powinien się spotykać:

Gdybym to ja mógł doradzać Jarosławowi Kaczyńskiemu, to powiedziałbym mu: „Proszę się w ogóle nie spotykać z Donaldem Tuskiem. To jest stracony czas. Pan premier od czterech lat przemawia do narodu. Już chyba powiedział wszystko, co miał powiedzieć. Panie prezesie Kaczyński, proszę nie popełniać tego błędu i nie spotykać się z Donaldem Tuskiem, który pana obrażał”.

Urbański zapytany o osobę, która zadbałaby o polskie finanse, powiedział:

Reklama
Reklama

Dla mnie ostatnią nadzieją jest prof. Marek Belka. To jedyny trzeźwy człowiek, który rozumie podstawowy problem Polski, jeśli chodzi o finanse. Dzisiaj problemem nie jest to, o czym mówi minister Rostowski, żeby zdławić dług, tylko to, jak zebrać pieniądze, by ten dług zacząć spłacać. O tym wie każde dziecko w Polsce, które zajmowało się polityką. Poza ministrem Rostowskim i - obawiam się - premierem Tuskiem.

Kolejną radą, jaką wygłosił Urbański, było korzystanie z popularnej wśród polityków strony społecznościowej:

Niech prezes PiS zacznie wystukiwać swoje hasła na Twitterze. Z tego będzie wielkie zamieszanie medialne i sukces wyborczy.

A jak Państwo oceniacie rady Andrzeja Urbańskiego?

Urbański radził prezesowi PiS:

Panie prezesie Jarosławie Kaczyński. Proszę się nie spotykać z ministrem Rostowskim, bo on sam już sobie strzelił w łeb i każdy minister finansów na jego miejscu stanąłby dawno przed publicznością i powiedział: „Sorry, Winnetou. Popełniłem wszystkie możliwe błędy, zawiodłem, kryzys wybuchnie, a wasze pieniądze będą słabsze”.

Reklama
Publicystyka
Wojciech Warski: Prezydent po exposé, przed zagraniczną podróżą
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Jak Polska w polityce międzynarodowej stała się statystą
Publicystyka
Robert Gwiazdowski: Prezydent czy nieprezydent? Śmiech przez łzy
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Andrzej Duda mógł być polskim Juanem Carlosem
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Ultimatum Trumpa? Putin szybko nie zakończy wojny z Ukrainą
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama