Podobnie WAWA:
Kaczynski nasmarkal w chusteczke i przykryl jutrzejsza "debate" zwolana w rzadowej tele....Waltera o zdrowiu z Kopacz, Balickim i Sośnierzem, lepszego zagrania nie mogl zrobic, tak to jest wywiad w gazecie z Kaczynskim natychmiast rosnie sprzedaż, wywiad w stacji telewizyjnej natychmiast rosnie jej ogladalnosc... i pomyslec, ze wg "sondazy" nikt go nie lubi...
KANAP ocenia:
Słowo debata jest bardzo naciągane, ale tego nie rozpoczął Kaczyński i PiS, tylko zaczęło się od okrojonego posiedzenia rządu Tusk- Pawlak w tamtym tygodniu. Z drugiej strony dziennikarze mogą mieć inne poglądy niż Kaczyński i wtedy to określenie "debata" może być zasadne. Na pewno nie było debaty z Tuskiem, Pawlakiem i Gugałą, bo dla mnie to ten sam sos, ale jak rozumiem - ilu ludzi tyle opinii.
Bloger wywczas jest bardziej krytyczny wobec prezesa PiS:
Jarosław Kaczyński wygra wywiad z samym sobą, o ile dziennikarze pozwola mu kontynuwać tę samą grę, ktorą cały czas obie partie prowadzą. Żadna nie chce pokazać programowych konkretów. To zawsze niepopularne przed wyborami. Przeciez należałoby okreslic, ktorej grupie społecznej co należy zabrać, komu zrobić podwyżki, gdzie ciąć. Tym bardziej, ze w polskich sferach politycznych myślenie o trzeciej drodze między zwiekszaniem deficytu, a zwiekszaniem obciążeń, czyli o wzroście gospodarczym - jest mało popularne, bo przekracza kalendarz wyborczy i po prostu wymaga jakiejs przemyślanej polityki gospodarczej. Więc wygra, gdy nie odpowie na pytania: jak Pis chce zmniejszyc deficyt budzetowy, kiedy i w jaki sposób chce zrobić te reformy, których nie robi Tusk.