Reklama

Stanisław Żelichowski: Prezydent jest przewidywalny

Poseł z najdłuższym stażem - Stanisław Żelichowski z PSL mówi „Rz” o przyszłej kadencji Sejmu i planowanych zmianach. Cieszy się, że PO ma większość w Senacie, co ułatwi pracę rządu

Publikacja: 12.10.2011 11:16

Stanisław Żelichowski: Prezydent jest przewidywalny

Foto: W Sieci Opinii

Szef klubu ludowców nie jest zaskoczony brakiem zmian w rządzie.

To dość logiczne rozwiązanie. Aby nie przeprowadzać głębokich zmian w rządzie podczas prezydencji. Inna sprawa, że nie wszyscy ministrowie z prezydencją mają wiele wspólnego. Ale dla złagodzenia sytuacji, eliminacji napięć to dobre rozwiązanie.

Żelichowski komentuje najbardziej prawdopodobną koalicję:

PO – PSL ma większość tylko pięciu głosów. To cieniutka większość. Tym bardziej że przekłada się proporcjonalnie na układ sił w komisjach. Może się zdarzać, że budowana na styk koalicja w niektórych nie będzie miała większości. Na szczęście PO ma w Senacie większość. A prezydent jest przewidywalny. Więc zdecydowana większość niekoniecznie jest niezbędna.

Poseł oświadcza także, że nie chce być już szefem klubu PSL.

Reklama
Reklama

Byłem jedynym szefem klubu, który funkcjonował przez cztery lata, więc będę prosił kolegów, żeby zwolnili mnie z tego obowiązku, ale jeśli uznają, że na początek muszę jeszcze się natyrać, to nie będę się uchylał.

Poseł Janusz Piechociński komentuje:

To wybitny kawalarz, nie traktujmy jego deklaracji zbyt poważnie.

Posłowie koalicji mówią bez zahamowań o przewidywalności Bronisława Komorowskiego, ale po ostatnich spięciach na linii premier - prezydent, takie komentarze mogą tylko zaognić sytuację.

Szef klubu ludowców nie jest zaskoczony brakiem zmian w rządzie.

To dość logiczne rozwiązanie. Aby nie przeprowadzać głębokich zmian w rządzie podczas prezydencji. Inna sprawa, że nie wszyscy ministrowie z prezydencją mają wiele wspólnego. Ale dla złagodzenia sytuacji, eliminacji napięć to dobre rozwiązanie.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama