Reklama

Posłanka PO: Mamuty wyginęły, ale są polityczni transseksualiści Oleksy i Gudzowaty

Posłanka PO z Częstochowy Izabela Leszczyna tęskni do czasów, gdy mężczyźni polowali na mamuty, a kobiety je tylko soliły i podawały. W myśl tej zasady "dosala" politycznym transseksualistom: Oleksemu i Gudzowatemu

Publikacja: 25.10.2011 16:45

Posłanka PO: Mamuty wyginęły, ale są polityczni transseksualiści Oleksy i Gudzowaty

Foto: W Sieci Opinii

Oj, wyrasta nam nowa gwiazda feminizmu. Posłanka Leszczyna na blogu pisze:

Mężczyźni od lat przynosili do domu mamuta, a my miałyśmy go tylko posolić i podać. Dlatego właśnie wiele lat temu panowie zdecydowali, że polityka będzie domeną mężczyzn, bo jest przecież czymś w rodzaju walki. Nie z mamutem co prawda, ale walki o władzę, która pozwala realizować programy, mające uszczęśliwić ludzkość. Jednocześnie przez lata utrwalili stereotyp kobiety jako słabej płci, co to plotkuje, nie potrafi dotrzymać tajemnicy, jest zbyt emocjonalna. A mężczyzna oczywiście wprost przeciwnie: milczący, dyskretny, racjonalny.


W podobnym tonie kontynuuje:


Reklama
Reklama

Jeśli przyjmiemy, że taki obraz jest prawdziwy, mogłoby to znaczyć, że w polskiej polityce nie tylko Pani Anna jest transseksualistą. Bo jak inaczej wytłumaczyć taśmy Gudzowatego z rozkosznie plotkującym premierem Oleksym, książkę Palikota ujawniającą szczegóły prywatnych rozmów, czy ostatnią rewelację:  komentarz europosła Cymańskiego do sytuacji w PiS, który miał być "niewinnym plotkowaniem" poza oficjalnym obiegiem, a stał się newsem medialnym i pierwszym pomrukiem burzy w partii Jarosława Kaczyńskiego?


O tym, jak powinni zachowywać się stuprocentowi mężczyźni, dodaje:



Czy tak zachowują się poważni faceci, mający ambicję decydować o losach Polski? To mają być przeszli/przyszli mężowie stanu? Najlepszym wytłumaczeniem byłoby przyznać, że kiedyś byli kobietami, stąd ich niedoskonałość! Na tym smutnym tle wyróżnia się poseł Kalisz. Ten brzydzi się ujawnianiem prywatnych rozmów, za to z upodobaniem mówi cały czas o sobie. Ale egocentryzm nie jest cechą typowo kobiecą, dlatego poseł Kalisz to z pewnością stuprocentowy mężczyzna!

Reklama
Reklama

Jak widać - posłanka Leszczyna należy do dobrze poinformowanych. Nie wiemy, skąd czerpie informacje, ale jeszcze parę takich wyskoków i Platforma doczeka się nowego Palikota w spódnicy.

Oj, wyrasta nam nowa gwiazda feminizmu. Posłanka Leszczyna na blogu pisze:

Mężczyźni od lat przynosili do domu mamuta, a my miałyśmy go tylko posolić i podać. Dlatego właśnie wiele lat temu panowie zdecydowali, że polityka będzie domeną mężczyzn, bo jest przecież czymś w rodzaju walki. Nie z mamutem co prawda, ale walki o władzę, która pozwala realizować programy, mające uszczęśliwić ludzkość. Jednocześnie przez lata utrwalili stereotyp kobiety jako słabej płci, co to plotkuje, nie potrafi dotrzymać tajemnicy, jest zbyt emocjonalna. A mężczyzna oczywiście wprost przeciwnie: milczący, dyskretny, racjonalny.

Reklama
Publicystyka
Estera Flieger: Nie rozumiem przeciwników polityki historycznej
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Polska z bronią u nogi
Publicystyka
Marek Migalski: Wścieklica antyprezydencka
Publicystyka
Antonina Łuszczykiewicz-Mendis: Indie – trzecia droga między USA a Chinami?
Publicystyka
Karol Nawrocki będzie koniem trojańskim Trumpa w Europie czy Europy u Trumpa?
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama