Wielki spór o Jolantę Fedak w rządzie

Rozmowy o przyszłym kształcie rządu podobno trwają. O ich efektach dowiadujemy się z komentarzy polityków, którzy bywają już zniecierpliwieni sytuacją

Publikacja: 28.10.2011 12:54

Wielki spór o Jolantę Fedak w rządzie

Foto: W Sieci Opinii

Wiele komentarzy dotyczy minister Fedak, której obecność w rządzie jest zagrożona. Jej miejsce miałby zająć Michał Boni, bliski współpracownik premiera.

W „Gazecie Wyborczej” czytamy:

Wiadomo, że kandydaturę Fedak popiera zdecydowanie prezes Pawlak. Jej osoba w rządzie pozwala mu zachować balans między ministrem finansów Jackiem Rostowskim oraz Michałem Bonim. Fedak do tej pory strzegła także świętego Graala ludowców - systemu ubezpieczeń emerytalnych dla rolników KRUS.

Janusz Piechociński z PSL mówił wczoraj:

Ja tylko pytam publicznie, czy ministrem może być ktoś, kto nie przeszedł weryfikacji wyborczej. Donald Tusk zbiera ekipę zwycięzców, a chyba nie jest zwycięzcą ten, kto z pierwszego miejsca zbiera jakieś 4,6 tys. głosów.

Odpowiada mu poseł PSL Eugeniusz Kłopotek:

Nic dziwnego, że Janusz Piechociński mówi takie rzeczy. Nie jest tajemnicą, że chciałby zostać ministrem infrastruktury. To na razie trudne, ale gdyby doszło do rozdzielenia Ministerstwa Infrastruktury i Ministerstwa Transportu, to kto wie. Janusz od lat zajmuje się transportem.

Paweł Wroński w „GW” pisze:

Skoro PSL miałby dostać trzy ministerstwa, to zabrakłoby miejsca dla Fedak. Nie jest tajemnicą, że pani minister ma wielu nieprzyjaciół wewnątrz partii, którzy z niepokojem patrzyli na jej zbyt szybki awans wewnątrz Stronnictwa.

Przedstawiciel PO Jacek Rostowski dziś w Radiu Zet powiedział:

Ja osobiście chciałbym, żeby minister Fedak była w rządzie. To jest decyzja premiera i może jakiś dyskusji koalicyjnych, ale ja uważam, że pani minister Fedak była bardzo, czy jest bardzo dobrym i bardzo odważnym ministrem pracy.

Rostowski skomentował stosunek Fedak do KRUS:

Za bardzo broni KRUS, ale z drugiej strony wykazała wielką odwagę i uważam, że ta nagonka na nią, którą widać, która się rozlewa jednak po prasie, jest próbą takiego odwetu tych, którzy bardzo mocno się zaangażowali w obronę Otwartych Funduszy Emerytalnych.

Andrzej Halicki w TVN24 zapytany, dlaczego PO nie chce ponownie oddać ludowcom resortu pracy i polityki społecznej, odpowiedział:

Nie mówiłbym w ten sposób. W dobrym małżeństwie można dzielić się obowiązkami. Sprzątamy wspólnie, zmywamy wspólnie... Premierzy Donald Tusk i Waldemar Pawlak na pewno wspólnie wydadzą komunikat.

Minister Fedak, która przez niski wynik wyborczy nie została nawet posłanką, nadal ma szansę na pozostanie przy swoim resorcie.

Wiele komentarzy dotyczy minister Fedak, której obecność w rządzie jest zagrożona. Jej miejsce miałby zająć Michał Boni, bliski współpracownik premiera.

W „Gazecie Wyborczej” czytamy:

Pozostało 93% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości