Kurski na antenie TVN24 oznajmił:
Liderem odnowicielskiego nurtu w PiS jest Zbigniew Ziobro, ja jestem jego współpracownikiem.
Jak stwierdził, wśród tzw. ziobrystów - "mózgów jest wiele, ale lider jeden – Ziobro". Zapewnił, że wciąż czuje się członkiem PiS, a "ziobryści" nie planują założenia nowej partii.
Zbigniew Ziobro, jako polityk najbardziej wpływowy, rozpoznawalny, miarodajny i wiarygodny, o największym poparciu społecznym z całego PiS - stał się twarzą tego odnowicielskiego nurtu. Jest to polityk autonomiczny, który doskonale wie, co robi. Nie było z naszej strony żadnych negatywnych emocji, chcieliśmy uratować PiS. My nie jesteśmy spiskowcami, jesteśmy reformatorami, chcemy uratować PiS. Mogliśmy być w Brukseli jeszcze siedem lat i patrzeć stamtąd, jak polska prawica umiera, ale zaryzykowaliśmy - dodał Kurski. Jak zaznaczył, 55-60 proc. polskiego społeczeństwa wyznaje "PiS-owski program wartości", ale jednocześnie na PiS głosuje zaledwie 30 proc. - Chcemy to zmienić - mówił.
Jak przyznał Jacek Kurski, próba naprawy PiS została odrzucona.