Reklama

Jacek Kurski: Mózgów jest wiele, ale Ziobro jest najważniejszy

Szara eminencja "ziobrystów" - Jacek Kurski u Moniki Olejnik oznajmił, że nadal jest w PiS, ale reformator Ziobro jest najważniejszy

Publikacja: 17.11.2011 10:02

Jacek Kurski: Mózgów jest wiele, ale Ziobro jest najważniejszy

Foto: W Sieci Opinii

Kurski na antenie TVN24 oznajmił:

Liderem odnowicielskiego nurtu w PiS jest Zbigniew Ziobro, ja jestem jego współpracownikiem.

Jak stwierdził, wśród tzw. ziobrystów - "mózgów jest wiele, ale lider jeden – Ziobro". Zapewnił, że wciąż czuje się członkiem PiS, a "ziobryści" nie planują założenia nowej partii. 

Zbigniew Ziobro, jako polityk najbardziej wpływowy, rozpoznawalny, miarodajny i wiarygodny, o największym poparciu społecznym z całego PiS - stał się twarzą tego odnowicielskiego nurtu. Jest to polityk autonomiczny, który doskonale wie, co robi. Nie było z naszej strony żadnych negatywnych emocji, chcieliśmy uratować PiS. My nie jesteśmy spiskowcami, jesteśmy reformatorami, chcemy uratować PiS. Mogliśmy być w Brukseli jeszcze siedem lat i patrzeć stamtąd, jak polska prawica umiera, ale zaryzykowaliśmy - dodał Kurski. Jak zaznaczył, 55-60 proc. polskiego społeczeństwa wyznaje "PiS-owski program wartości", ale jednocześnie na PiS głosuje zaledwie 30 proc. - Chcemy to zmienić - mówił.

Jak przyznał Jacek Kurski, próba naprawy PiS została odrzucona.

Reklama
Reklama

Żądamy powrotu. Składamy odwołanie od krzywdzącej decyzji o wyrzuceniu trójki reformatorów i oczekujemy pełnego przywrócenia całej naszej trójki. Mimo że Kurski zapewnił, że "o moim prezesie Jarosławie Kaczyńskim w TVN tylko dobrze albo wcale", przyznał, że obecnie jest z szefem PiS "w pewnym sporze". Stawką jest przyszłość polskiej prawicy - zaznaczył. Europoseł stwierdził, że Jarosław Kaczyński był najważniejszym autorytetem dla niego, gdy "wchodził do polityki".  Nauczył mnie twardości i tego, że trzeba bronić swojego stanowiska – dodał

Tyle ekspert od politycznych zadym - europoseł Kurski. A teraz ręka w górę, kto uwierzył tym słowom. Uwaga, liczymy głosy "za": jeden, drugi… i cała „Solidarna Polska” w komplecie. Pytanie dodatkowe brzmi: jak Kurski wyliczył, że mogli z Ziobrą siedzieć w Brukseli jeszcze przez kolejne siedem lat? Kto go uczył matematyki?

Publicystyka
Ursula von der Leyen: Nowe otwarcie w handlu z USA
Publicystyka
Estera Flieger: Nie rozumiem przeciwników polityki historycznej
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Polska z bronią u nogi
Publicystyka
Marek Migalski: Wścieklica antyprezydencka
Publicystyka
Antonina Łuszczykiewicz-Mendis: Indie – trzecia droga między USA a Chinami?
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama