Ryszard Kalisz skomentował swoją wcześniejszą porażkę w wyborach na szefa klubu SLD:
Ta porażka była świadectwem na to, że grupa Grzegorza Napieralskiego, która zupełnie inaczej rozumie funkcjonowanie partii niż ja i moi przyjaciele w partii, wygrała. W związku z tym ta moja koncepcja partii szerokiej, opartej na organizacjach pozarządowych, na organizacjach, które promują wartości lewicowe, partii opartej na obywatelach, a będącej tylko reprezentantem w parlamencie politycznym, przegrała. Panowie, ponieście teraz odpowiedzialność, jeżeli tak się bawicie i chcecie, żeby tylko być. A jeśli być w polityce to nie tylko po to, żeby być, tylko po to, żeby zrobić coś dla obywateli.
Czy Grzegorz Napieralski pozostanie szefem SLD?
Każdy ma jeden język i może go oczywiście ugryźć, ale myślę, że trzeba cenić swój język, (gdyby został - red.) byłaby to autokompromitacja.
Poseł SLD mówi o swojej wizji partii politycznej: