Reklama
Rozwiń
Reklama

Zbigniew Romaszewski: Najbardziej dolegliwą karą dla Kiszczaka byłaby degradacja

Jeden z filarów opozycji, który wraz żoną prowadził Biuro Interwencji Społecznej i widział skutki działania aparatu represji, którym kierował Kiszczak, uważa, że wyrok nań wcale nie jest powodem do dumy

Publikacja: 16.01.2012 10:34

Zbigniew Romaszewski: Najbardziej dolegliwą karą dla Kiszczaka byłaby degradacja

Foto: W Sieci Opinii

Jak powiedział serwisowi fakt.pl:

Zaskoczyła mnie bardzo decyzja sądu o zawieszeniu kary. Zawieszenie – według zamysłu ustawodawcy – to pewien okres próby, w którym skazany ma nie popełnić po raz kolejny przestępstwa. W przypadku Kiszczaka to brzmi po prostu śmiesznie – trudno sobie bowiem wyobrazić, żeby generał Kiszczak w ciągu kolejnych 5 lat zorganizował kolejny zamach stanu. Jak to sobie wysoki sąd wyobraża? Czy sędziowie uważają, że stan naszej trzeciej Rzeczypospolitej jest aż tak podły, że generał Kiszczak mógłby urządzić znów zamach stanu? To brzmi jak groteska. 

I zauważa:

Najbardziej dolegliwą karą byłaby dla generała Kiszczaka degradacja. I nie rozumiem, dlaczego z tego nie skorzystano. Prokurator powinien był się tego domagać. Nie domagam się, żeby tego starszego w gruncie rzeczy człowieka wtrącać do więzienia, jednak jakaś dolegliwość kary powinna zachodzić. 

Zwrócił także uwagę na trwające uprzywilejowanie skazanego Kiszczaka:

Reklama
Reklama

Sąd nie miał wątpliwości, że – koniec końców – za zamach stanu należy się kara 2 lat w zawieszeniu na 5. A jednocześnie Adama Słomkę, który zakłócił rozprawę sąd zdecydował się ukarać aresztem natychmiast, bez żadnego zawieszenia. Matka Adama Słomki została zamordowana przez SB. I to nie miało dla sądu żadnego znaczenia. Od razu zdecydował o karze.

Jego zdaniem – wniosek jest oczywisty:

Można organizować zamach stanu, można mordować ludzi – to jest naganne, ale zrozumiałe dla wysokiego sądu. Natomiast przerwać sądowi, przeszkodzić w postępowaniu sądowym to jest zbrodnia. Tak to niestety wygląda.

W efekcie jedyną osobą, która pójdzie do więzienia będzie Słomka. Tu widać jak na dłoni jak sąd rozmija się z elementarnym poczuciem sprawiedliwości.

Panie Senatorze, obawiamy się, że sprawiedliwość to pojęcie niezbyt lubiane przez system sprawiedliwości…

Jak powiedział serwisowi fakt.pl:

Zaskoczyła mnie bardzo decyzja sądu o zawieszeniu kary. Zawieszenie – według zamysłu ustawodawcy – to pewien okres próby, w którym skazany ma nie popełnić po raz kolejny przestępstwa. W przypadku Kiszczaka to brzmi po prostu śmiesznie – trudno sobie bowiem wyobrazić, żeby generał Kiszczak w ciągu kolejnych 5 lat zorganizował kolejny zamach stanu. Jak to sobie wysoki sąd wyobraża? Czy sędziowie uważają, że stan naszej trzeciej Rzeczypospolitej jest aż tak podły, że generał Kiszczak mógłby urządzić znów zamach stanu? To brzmi jak groteska. 

Reklama
Publicystyka
Stanisław Jędrzejewski: Media publiczne potrzebują nowego ładu
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Projekt ustawy o mediach publicznych na gruzach systemu
Publicystyka
Marek Cichocki: Czy Niemcom w ogóle można ufać?
Publicystyka
Estera Flieger: Konkurs na prezesa IPN wygrał Karol Polejowski, ale to i tak bez znaczenia
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Historyczna przegrana Unii Europejskiej
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama