Polskie państwo zawiodło mnie, ale przede wszystkim zawiodło swoich najwybitniejszych obywateli. Przede wszystkim do tego lotu w ogóle nie powinno dojść, bo był nieprzygotowany. (...) Ten samolot nigdy nie powinien wystartować z Warszawy, ale skoro już wystartował, to nie powinien tam lądować.
Na temat śledztwa w sprawie katastrofy:
Widać to właśnie po dwóch latach śledztwa, po których ciągle więcej nie wiemy niż wiemy, a czasem mam wrażenie, że nie posunęliśmy się ani o krok! Coraz więcej ludzi łapie się za głowę, jak do tego wszystkiego dopuściliśmy. Bardzo źle to rozegraliśmy. Nie wierzę, że Rosjanie pozwoliliby nam na samodzielne śledztwo, to w końcu na ich terytorium doszło do katastrofy, ale nawet jeśli byliśmy petentami, to mogliśmy wskórać więcej.
Śledztwo powinno być prowadzone wspólnie. Nie równolegle – Polacy sobie i Rosjanie sobie – tylko razem. Ale tak się nie stało i trudno mieć o to pretensje do Rosjan, którzy, otwarcie mówiąc, starają się oczyścić. Działają w zgodzie z własnym interesem.
Szmajdzińska krytykowała sposób, w jaki Polska podeszła do wyjaśniania katastrofy: