Teraz wy brońcie gen. Petelickiego – tak skutecznie i po męsku, jak on bronił was. Jego śmierć wpisuje się w serię tzw. samobójstw osób publicznych, a wręcz – gdy spojrzeć na to na chłodno – eksterminacji dowództwa armii.
Ewa Stankiewicz pyta:
Czy potraficie się odważyć i dopilnować rzetelnego śledztwa?
Czy potraficie dojść prawdy, nawet jeśli napotkacie ściemę i matactwa?
Czy potraficie dopilnować ukarania winnych, jeśli się okaże, że to nie było samobójstwo?