Reklama

Piotr Zaremba: Dla „Newsweeka” cel uświęca środki

W kontekście pełnego insynuacji tekstu "Newsweeka" o rodzicach braci Kaczyńskich publicysta „Uważam Rze” protestuje przeciwko „sytuacji, gdy zupełnie postronni, często starzy ludzie są traktowani jako zakładnicy”

Publikacja: 13.07.2012 12:29

Piotr Zaremba: Dla „Newsweeka” cel uświęca środki

Foto: W Sieci Opinii

Piotr Zaremba w portalu wpolityce.pl zauważa:

Choć skądinąd nie byłby to żaden przełom. O tym, że ojciec był wobec PRL pragmatykiem obaj bracia Kaczyńscy mówili całkiem szczerze, choćby w wywiadzie-rzece „O dwóch takich”. Nie zmieniało by to też nic w ocenie ich własnych poglądów politycznych. Kaczyńscy nigdy nie pojmowali dekomunizacji jako walki z szeregowymi członkami dawnej partii komunistycznej. W wypowiedziach szczególnie Lecha Kaczyńskiego można znaleźć wspomnienia jego zażyłości z PZPR-owcami, na przykład na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie pracował.

I zaraz podkreśla:

Co to ma jednak wspólnego z domniemaniami, bo przecież nie z precyzyjnymi informacjami (takich nie sposób zebrać) na temat stanu uczuć między rodzicami polityków? Albo z obrzydliwą sugestią małżeńskiej zdrady, opartą na relacji anonimowego znajomego? Albo ze spekulacjami na temat relacji między Rajmundem i jego synami (o tym też zresztą mówi, stosunkowo szczerze, Lech Kaczyński w „O dwóch takich”)? (...)

Czy Jadwiga i Rajmund Kaczyńscy będąc rodzicami ważnych postaci utracili prawo do własnej prywatności? I gdzie są tej prywatności granice?

Reklama
Reklama

Zaremba publikację „Newsweeka” podsumowuje: 

Stało się coś strasznego i nieodwracalnego. Spodziewam się teraz odwetu prawicowych publicystów i nie myślę o tym z entuzjazmem. Ale w takim przypadku warto pamiętać, kto był pierwszy. Kto pociągnął w dół obyczaje, kto popsuł standardy.

Piotr Zaremba w portalu wpolityce.pl zauważa:

Choć skądinąd nie byłby to żaden przełom. O tym, że ojciec był wobec PRL pragmatykiem obaj bracia Kaczyńscy mówili całkiem szczerze, choćby w wywiadzie-rzece „O dwóch takich”. Nie zmieniało by to też nic w ocenie ich własnych poglądów politycznych. Kaczyńscy nigdy nie pojmowali dekomunizacji jako walki z szeregowymi członkami dawnej partii komunistycznej. W wypowiedziach szczególnie Lecha Kaczyńskiego można znaleźć wspomnienia jego zażyłości z PZPR-owcami, na przykład na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie pracował.

Reklama
Publicystyka
Estera Flieger: Co jeśli absolutyzujemy polaryzację?
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Władimir Putin przeprasza króla Kaukazu
Publicystyka
Estera Flieger: Nie straszmy wojną, ale też nie lekceważmy sytuacji
Publicystyka
Marek Kozubal: Sabotaże i ataki. Skąd to wzmożenie działań rosyjskich służb i co planuje Putin?
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Donald Trump chce, by armia USA podjęła walkę z woke na ulicach miast?
Reklama
Reklama