Poseł PiS stwierdza:
Platforma współrządzi z Ruchem w województwie śląskim. Choć miała inne warianty, celowo wybrała na partnera RAŚ. Najwyraźniej Donaldowi Tuskowi nadal bliskie są głoszone na początku lat 90. słowa, w których polskość nazywał nienormalnością. Radykalne stowarzyszenia, jak RAŚ, powinny mieć charakter marginalny, a nie otrzymywać wsparcie partii rządzącej.
Natomiast doradca prezydenta mówi o stanowisku Bronisława Komorowskiego w sprawie popularności idei autonomii Śląska:
Prezydent wspiera wszystko to, co wiąże się ze śląskością, śląskim patriotyzmem i kulturą, ale do momentu, w którym nie jest to przeciwstawiane polskości. Śląsk w efekcie zawirowań historycznych bardzo długo pozostawał poza Polską i ma swoją odrębność, ale ta odrębność zawsze mieściła się w ramach polskości! Śląsk wrócił przed wojną do Polski w wyniku walki samych Ślązaków, którzy nie wyobrażali sobie tego regionu poza Polską.
O współpracy RAŚ i Platformy Nałęcz mówi: