Zbigniew Ziobro mówi:
Jedynie prawybory mogą rozstrzygnąć, kto w obozie szeroko rozumianej prawicy ma szansę zwyciężyć z Bronisławem Komorowskim. Wierzę, że na pierwszym miejscu nie będą stawiane interesy partyjne i ambicje Jarosława Kaczyńskiego czy Zbigniewa Ziobry, PiS-u czy Solidarnej Polski, ale będzie nami kierowało tylko to, byśmy wyłonili kandydata, który ma największe szanse zwycięstwa w wyborach prezydenckich.
O powrocie do PiS:
My nie odeszliśmy, ale zostaliśmy wyrzuceni, więc nigdzie nie musimy powracać. (...) To czysta propaganda. My zaś proponujemy konkretną współpracę w Sejmie w trzech ważnych dla ludzi sprawach, tak na dobry początek. Szeroko rozumiana prawica w Sejmie powinna umieć rozmawiać i znajdować wspólny język. Krótko mówiąc: współpraca – tak, monopol – nie.
Ziobro mówi na temat TV Trwam i ojca Rydzyka: