Andrzej Urbański: Prezydent Komorowski nie zajmuje się niczym poza kwestiami rytualnymi

Były szef kancelarii Lecha Kaczyńskiego - Andrzej Urbański w wywiadzie dla "Super Expressu" komentuje prezydenturę Bronisława Komorowskiego

Publikacja: 17.07.2012 14:45

Andrzej Urbański: Prezydent Komorowski nie zajmuje się niczym poza kwestiami rytualnymi

Foto: W Sieci Opinii

Są trzy kluczowe sprawy, którymi należy się zająć w pierwszej kolejności. Po pierwsze, w gruzach jest cała polityka wschodnia. Stosunki z Litwą są najgorsze od lat. To symboliczny przykład zmarnowania dorobku prezydenta Kaczyńskiego. Relacje z Rosją nie uległy poprawie. Płacimy za gaz najwięcej w Europie!

Sytuacji na Ukrainie i Białorusi nie trzeba nawet komentować. Druga sprawa - problemy w strefie euro i polityka rządu. Od ściany do ściany. Najpierw popieramy pakt fiskalny, potem politykę wzrostu gospodarczego, a nie da się popierać jednego i drugiego! Z takim podejściem nikt nie będzie nas traktował poważnie. Trzecia kwestia to podpisanie umowy o emeryturach.

Zapytany, co prezydent robił źle, odpowiada:

On powinien być urzędnikiem, który koryguje błędy rządu. Należy wezwać premiera i jego ministrów do stanowczości, logiki i determinacji. Zamiast tego mamy pełne podporządkowanie się ich decyzjom. Dlatego nigdy nie zgodziłbym się pracować jako szef kancelarii oraz w żadnej innej roli u prezydenta, który dał się rządowi zdegradować. (...) Prezydent Komorowski nie zajmuje się niczym poza kwestiami rytualnymi i tytularnymi.

Andrzej Urbański dodaje:

Nawet w najbardziej sprzyjających mediach zastanawiają się, dlaczego prezydentura jest tylko tytularna. Gdzie jest polityka, którą samodzielnie powinna formułować Kancelaria? Niestety, obecnie mamy tylko jeden ośrodek władzy, chociaż konstytucja wyraźnie mówi o innej sytuacji. Rozumiem, że w starciu z Donaldem Tuskiem szanse Komorowskiego w realnej polityce nie są duże. Jednak celem prezydenta nie jest wygrywanie starć, ale zmuszanie rządu do podjęcia koniecznych działań.

Są trzy kluczowe sprawy, którymi należy się zająć w pierwszej kolejności. Po pierwsze, w gruzach jest cała polityka wschodnia. Stosunki z Litwą są najgorsze od lat. To symboliczny przykład zmarnowania dorobku prezydenta Kaczyńskiego. Relacje z Rosją nie uległy poprawie. Płacimy za gaz najwięcej w Europie!

Sytuacji na Ukrainie i Białorusi nie trzeba nawet komentować. Druga sprawa - problemy w strefie euro i polityka rządu. Od ściany do ściany. Najpierw popieramy pakt fiskalny, potem politykę wzrostu gospodarczego, a nie da się popierać jednego i drugiego! Z takim podejściem nikt nie będzie nas traktował poważnie. Trzecia kwestia to podpisanie umowy o emeryturach.

Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Sztaby wyborcze przed dylematem, czy już spuszczać bomby na rywali
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
analizy
Likwidacja „Niepodległej” była błędem. W Dzień Flagi improwizujemy
Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne