Patologia zaczyna się wtedy, gdy przestają się liczyć kryteria merytoryczne, a sieci przekształcają się w zamknięte struktury, gdy nikt z zewnątrz nie ma szans, bez względu na kompetencje. Negatywne zjawiska występują wszędzie, ale w pewnych krajach – jak np. w Polsce – gdzie nie ma przejrzystości i jednoznacznych reguł, przybierają one systemowy charakter. Tak samo jest z partiami politycznymi. Nie ma partii, w których są same anioły, ale są partie bardziej skorumpowane i owładnięte chorobą nepotyzmu. W Polsce nieformalne sieci, nepotyzm i kolesiostwo są nadzwyczaj rozwinięte. To oczywiście wiąże się także z naszą historią, z długotrwałymi przyzwyczajeniami, z dziedzictwem komunizmu.
Krasnodębski dodaje:
W Polsce tak już jest, że dopiero, gdy pojawiają się nagrania – począwszy od nagrań rozmowy Michnika z Rywinem – opinia publiczna reaguje na krótko szokiem i oburzeniem. Niestety nie prowadzi to do żadnych zmian systemowych. (...) Pamiętam ówczesne wypowiedzi Donalda Tuska, bezkompromisowo piętnujące takie zachowania! A afera hazardowa? Wtedy chodziło o posadę dla panny Sobiesiak. Tylko że ukarany został Mariusz Kamiński. To był jeden z sygnałów, że rząd pozwala na tego rodzaju praktyki. (...) W tych warunkach system kolesiostwa, nepotyzmu i korupcji rozkwitał. A jeszcze wzmacniał go napływ łatwych pieniędzy z Unii Europejskiej. Przecież wiele posad dla swoich powstało właśnie po to, by rozdawać te środki.
Według socjologa w Polsce nie ma ludzi, którzy mogliby przejąć odpowiedzialność za kraj:
Musi istnieć rząd, grupa ludzi, którzy rzeczywiście potrafią przejąć odpowiedzialność za kraj i są zdolni zmianę przeprowadzić. Wśród rządzących nie widzę woli politycznej takich zmian prawnych i społecznych. Jeśli nawet zostanie uchwalona jakaś ustawa, niewiele ona zmieni. Na jesieni będą już dominować inne tematy. Od Donalda Tuska żadnych realnych działań w tym względzie nie oczekuję. To on jest patronem tego systemu synekur i przywilejów. „System Tuska” zastąpił „system Rywina”, oligarchia platformowa zastąpiła i wchłonęła postkomunistyczną. Na tym polega jego sposób rządzenia. I na akcjach PR-owych. Jak były dopalacze, to walka z dopalaczami. Jak afera hazardowa, to walka z hazardem. Ale efektów tych walk nie ma żadnych.