Schetyna z gen. Bondarykiem posłużyli się Michałem by zatopić Tuska?

Portal z którym związamy jest znany z spiskowej przenikliwości były naczelny „Wprost” twierdzi, że Tusk jesienią zdymisjonuje ministra transportu i szefa ABW

Publikacja: 01.09.2012 16:25

Schetyna z gen. Bondarykiem posłużyli się Michałem by zatopić Tuska?

Foto: Fotorzepa, Robert Garciński Robert Garciński

Stanisław Janecki, niegdysiejszy naczelny „Wprost” i dyrektor w Telewizji Polskiej, pisze na debiutującym dziś portalu obserwator w kontekście debaty o Amber Gold:

Kiedy słyszymy, że Sejm nie spełnia estetycznych wymagań różnych bardzo świeżej daty smakoszy i arbitrów elegancji, śmiejmy się z tego. Bo to tylko wyraz kompleksu uporczywie zasłanianego buractwa. Za wszelką cenę chcą oni zademonstrować, że od zawsze byli w lepszym, arystokratycznym świecie i obrazą jest nawet to, że muszą się stykać ze zwykłymi ludźmi czy jeździć po tych samych drogach i ulicach co oni.

Gdyż:

Dla gładkomownych tupeciarzy świat powinien być wyłącznie darwinowski. A ci słabi, którzy sobie nie radzą nie tylko, że sami są sobie winni, to jeszcze nie powinni nikomu zawracać głowy swoimi nieszczęściami i problemami. Najlepiej, żeby po prostu gdzieś zniknęli.

Tymczasem, gdy „gładkomowi” zajmują uwagę opinii publicznej to na zapleczu władzy toczy się walka. Wedle informacji portalu jesienią ma zniknąć z rządu dwóch prominentów gabinetu Donalda Tuska. I to z woli samego premiera:

Drugą oprócz Sławomira Nowaka ofiarą afery Amber Gold będzie szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego gen. Krzysztof Bondaryk. On ma być usunięty ze stanowiska być może już w drugiej połowie września 2012 r. Premier Tusk chce w ten sposób ukarać Bondaryka za co najmniej dwie sprawy (oraz za kilka grzechów z lat poprzednich)

Jak czytamy grzechem głównym Bodaryka jest to, że „nie osłonił jego syna przed kompromitacją związaną z jego pracą dla Marcina Plichty i OLT Express”:

Skoro bowiem w maju 2012 r. ABW zwracała uwagę na oszukańcze praktyki Amber Gold, miała już wtedy wiedzę na temat samego Marcina Plichty. Dla służby kontrwywiadu cywilnego zatrudniającej 4,5 tys. funkcjonariuszy nie powinno być żadnym problemem ustalenie, że syn premiera wchodzi na niebezpieczne terytorium. Problemem jest to, czy ABW dowodzona przez gen. Bondaryka chciała Michała Tuska i jego ojca premiera przed czymkolwiek ostrzegać

Dlaczego:

Współpracownicy Grzegorza Schetyny twierdzą, że tak naprawdę Krzysztof  Bondaryk nigdy nie przestał być człowiekiem zdegradowanego przez Donalda Tuska wiceprzewodniczącego partii. A wobec premiera tylko udawał nawrócenie. I, wedle słów kolegów Grzegorza Schetyny, Bondaryk dlatego tak bardzo zachowywał się jak szef służby ochrony Platformy i jej przewodniczącego, żeby zmylić czujność Donalda Tuska.(…) Donald Tusk ma podejrzewać gen. Bondaryka, że współdziała z Grzegorzem Schetyną, by usunąć premiera z funkcji szefa rządu oraz przewodniczącego PO. Skoro wszystkie inne metody wcześniej zawiodły, spiskowcy mieli uznać, że tylko kompromitacja może Donalda Tuska wysadzić z siodła. Problemem jest to, że premier Tusk miał się zorientować w planach spiskowców. I przystąpił do kontrakcji. Od jakiegoś czasu straszy i paraliżuje ponoć Grzegorza Schetynę ewentualnymi zeznaniami jednego z głównych oskarżonych (prawdopodobnego świadka koronnego) w aferze informatyzacji MSW za czasów ministra Schetyny. Te zeznania mają być tak obciążające ówczesnego szefa MSW, że mogą go czekać poważne zarzuty karne.

I wnioskuje:

Gen. Bondaryk ma zapłacić dymisją za współdziałanie ze Schetyną w przygotowywaniu obalenia Donalda Tuska. Na dymisji ma się zresztą nie skończyć, gdyby szef ABW chciał się rewanżować jakimiś kolejnymi kompromitującymi premiera materiałami, których szef takiej służby jak ABW musi mieć całkiem sporo.

Przypomnijmy, że premier –  podczas czwartkowej debaty bardzo gładko zapowiedział refleksję nad reformą ABW.

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości