W rozmowie z Konradem Piaseckim w RMF FM Mariusz Kamiński odniósł się do wyliczeń Jacka Rostowskiego podważających sens ekonomicznych rozwiązań, które zaproponował w niedziele Jarosław Kaczyński:
Minister finansów, żeby być prawdziwym partnerem do tej dyskusji, musi się skoncentrować na sprawach merytorycznych, a nie atakach politycznych. I nie atakując PiS wprost personalnie - bez inwektyw, piramid finansowych, naprawdę mógłby to sobie odpuścić
I dodaje:
Minister finansów co roku udowadnia nam, że nie bardzo potrafi się tym kalkulatorem się posługiwać. Co roku przedstawia pewne założenia budżetowe, które później w praktyce zupełnie inaczej wyglądają. Także, mało wiarygodne było to wystąpienie i bardzo polityczne.
Przeszacował was pan Rostowski, pana zdaniem?