Reklama

Jarosław Gowin: Tonący brzytwy się chwyta

Nie ustają problemy Jarosława Gowina. Minister sprawiedliwości odniósł się dziś w TVN24 do zarzutów jakoby prosił sędziego Ryszarda Milewskiego o informacje z akt afery sopockiej

Publikacja: 25.09.2012 09:37

Jarosław Gowin: Tonący brzytwy się chwyta

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Gowin odpierał zarzuty, że zwrócił się do sędziego Milewskiego o akta ws. afery sopockiej:

Jest to kłamstwo, które skończy się w sądzie. W ogóle z nim o tym nie rozmawiałem.

Na stronie rmf24.pl czytamy:

Jarosław Gowin prosił sędziego Ryszarda Milewskiego o informacje z akt afery sopockiej - ustalił reporter RMF FM Roman Osica. Chodzi o konkretne spotkanie w Sopocie, w którym brał udział obecny minister sprawiedliwości. (...) Minister Gowin miał żądać wglądu w aktach afery sopockiej już kilka miesięcy po tym, jak objał stanowisko ministra sprawiedliwości.

Chodzi o stenogram z jednego ze spotkań w sopockim SPATiF-ie. Według Gowina te doniesienia to nie przypadek. Przypomniał, że w środę Krajowa Rada Sądownictwa rozpatrzy jego wniosek o odwołanie prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Reklama
Reklama

Tonący brzytwy się chwyta. Sędzia Milewski chwyta się kłamstw. Mam czyste sumienie.

Będzie proces?

Gowin odpierał zarzuty, że zwrócił się do sędziego Milewskiego o akta ws. afery sopockiej:

Jest to kłamstwo, które skończy się w sądzie. W ogóle z nim o tym nie rozmawiałem.

Reklama
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Dotacje z KPO, czyli kot z wykręconym ogonem
Publicystyka
Marek Migalski: Andrzeja Dudy życie po życiu
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Porażka Donalda Trumpa. Chiny pozostają przy Rosji
Publicystyka
Wojciech Warski: Prezydent po exposé, przed zagraniczną podróżą
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Jak Polska w polityce międzynarodowej stała się statystą
Reklama
Reklama