Na ujawnione przez Wróblewskiego naciski rzecznik ministerstwa Marcin Bosacki opublikował na stronie internetowej MSZ obszerne wyjaśnienie, w którym nie zgadza się z zarzutami redaktora naczelnego "Rz" i zaciekle broni swojego stanowiska.
Łukasz Warzecha na antenie radia TOK FM powiedział wprost:
To absolutnie karygodne i kompromitujące. Radosław Sikorski powinien się z tego gęsto tłumaczyć, także z próby nacisków na media..
I mówił o oświadczeniu Bosackiego:
Ja bym jednak prosił Marcina Bosackiego, żeby się na swojej robocie łaskawie skupił, a nie uczył dziennikarzy, jak mają pracować. Źródłem problemów nie jest to, że "Rz" chciała napisać o blamażu MSZ. Źródłem problemów jest blamaż MSZ. (...) Oświadczenie jest kuriozalne i jest niczym innym, jak prymitywną, grubymi nićmi szytą próbą zepchnięcia z siebie odpowiedzialności.