Schetyna zaczął od komentowania zmiany na stanowisku szefa PSL:
To jest rzecz niespodziewana. Nie wiem szok to brzmi tak bardzo zaskakująco. (...) To jest politycznie, mało kto się tego spodziewał, jeżeli ktoś był poza pewnie strukturami PSL, nie był delegatem, chociaż i wśród delegatów widziałem... Myślałem, że to jest niemożliwe, bo wielokrotnie rozmawiałem z posłami i politykami PSL i wszyscy mówili, że to jest kwestia różnicy w zwycięstwie Waldemara Pawlaka, a nie nic innego.
Były Marszałek Sejmu zapytany czy przegrana Waldemara Pawlaka osłabi rząd, nie ma wątpliwości:
No na pewno, ponieważ to jest i bardzo doświadczony polityk i taka osoba, z którą politycy Platformy, Platforma jako taka, miała dobry kontakt i wspólnie dużo rzeczy zbudowaliśmy i przeprowadziliśmy, też takich trudnych rzeczy.
Schetyna mówił o przyszłej współpracy z nowym szefem PSL: