Reklama
Rozwiń
Reklama

Tomasz Poręba: Nienawiść do PiS wielu odbiera rozum

Zaplanowana akcja zrzucenia odpowiedzialności za fiasko na europejskim szczycie? Europoseł PiS ocenia w rozmowie z portalem onet.pl stanowisko polskich polityków w sprawie negocjacji budżetu UE

Publikacja: 27.11.2012 10:55

Tomasz Poręba: Nienawiść do PiS wielu odbiera rozum

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Eurodeputowany mówi o manipulacji:

Obwinianie brytyjskiego premiera Davida Camerona o niepowodzenie ostatniego szczytu jest wielką manipulacją. Za mniejszym budżetem UE opowiadają się nie tylko Brytyjczycy, ale  także Niemcy, Szwecja, Holandia i Finlandia. A są to przecież kraje, z których rządzącymi partiami Platforma Obywatelska zasiada w jednej grupie politycznej w Parlamencie Europejskim.

Poręba ocenia także wypowiedź Camerona i jej zgodność z polskim interesem:

Jest czymś niepojętym że atakuje się w Polsce Camerona, chociaż potwierdził on na szczycie UE to, co już wcześniej mówił podczas kilku spotkań z przedstawicielami  Prawa i Sprawiedliwości. Jeśli cięcia to nie w kluczowej dla Polski polityce spójności i rolnictwie. Jeśli cięcia to w administracji unijnej i obronności, bo po co wydawać pieniądze na europejskie projekty wojskowe, skoro większość europejskich krajów jest w NATO.

I dodaje:

Reklama
Reklama

Mam wrażenie, że w komentarzach w polskich mediach jesteśmy świadkami zaplanowanej akcji zrzucenia całej odpowiedzialności za fiasko szczytu na Londyn, tylko dlatego, że Prawo i Sprawiedliwość współpracuje w Europie z brytyjskimi konserwatystami. A tymczasem okazało się, że rzecznikiem dużych cięć i niekorzystnych dla Polski rozwiązań dotyczących wydawania unijnych pieniędzy są Niemcy. Warto w tym miejscu przypomnieć, że  Radosław Sikorski jeszcze kilka miesięcy temu prosił w Berlinie Niemcy o przewodzenie Europie.

Europoseł PiS nie rozumie dlaczego polscy politycy atakują PiS:

Większość polskich polityków zarówno SLD, PSL jak i PO czy RP po prostu kompletnie nie rozumie o co chodzi w negocjacjach nad budżetem UE. Co to za kraj, w którym wściekle atakuje się opozycję, w tym wypadku Prawo i Sprawiedliwość, za to, że w sposób odpowiedzialny zabiega o jak największe dla Polski pieniądze i przekonuje swoich partnerów politycznych w Europie do jak najlepszych dla Polski rozwiązań? PiS pomaga rządowi w negocjacjach, uzyskując ważne deklaracje od Brytyjczyków. Jesteśmy za to wściekle atakowani ze wszystkich stron. To nie jest normalne. Nienawiść do PiS wielu odbiera rozum.

Eurodeputowany mówi o manipulacji:

Obwinianie brytyjskiego premiera Davida Camerona o niepowodzenie ostatniego szczytu jest wielką manipulacją. Za mniejszym budżetem UE opowiadają się nie tylko Brytyjczycy, ale  także Niemcy, Szwecja, Holandia i Finlandia. A są to przecież kraje, z których rządzącymi partiami Platforma Obywatelska zasiada w jednej grupie politycznej w Parlamencie Europejskim.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Projekt ustawy o mediach publicznych na gruzach systemu
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Publicystyka
Marek Cichocki: Czy Niemcom w ogóle można ufać?
Publicystyka
Estera Flieger: Konkurs na prezesa IPN wygrał Karol Polejowski, ale to i tak bez znaczenia
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Historyczna przegrana Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Publicystyka
Prof. Andrzej Nowak: Niemiecką polityką wschodnią kierują dwa niebezpieczne przesądy
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama