Haszczyński: Noblowska nuda. I szczypta sympatycznej naiwności

Noblowska nuda. I szczypta sympatycznej naiwności

Publikacja: 06.10.2017 14:02

Haszczyński: Noblowska nuda. I szczypta sympatycznej naiwności

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Przyznanie jej Międzynarodowej Kampanii na rzecz Likwidacji Broni Nuklearnej (angielski skrót ICAN) jest jednak typowym nudnym pokojowonoblowskim kompromisem.

ICAN nie ma twarzy, co nie tylko na rynku idei utrudnia promocję. Jest zbiorem wielu organizacji, wspieranych przez politycznych celebrytów emerytów. A siedzibę ma w Genewie, co mimo młodego wieku liderów centrali ICAN kojarzy się z niedostępnością starego bogatego świata Zachodu.

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Tomasz Szmydt napuszczony na polską ambasadę w Mińsku. Dlaczego Aleksandr Łukaszenko to robi?
Publicystyka
Sondaż: Komisja ds. badania wpływów rosyjskich dzieli Polaków. Wyborcy PiS przeciw
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Polska była proizraelska, teraz głosuje w ONZ za Palestyną
Publicystyka
Artur Bartkiewicz: Czy sprawa sędziego Tomasza Szmydta najbardziej zaszkodzi Trzeciej Drodze i Lewicy?
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jarosław Kaczyński podpina się pod rolników. Na dłuższą metę wszyscy na tym stracą