Firma La Muu ogłosiła start kampanii w formule crowdfunding (zbiórka publiczna) na platformie Funderbeam, w celu zdobycia pieniędzy na dodatkowe inwestycje. Pierwszego dnia inwestorzy zapisali się na akcje na kwotę ponad 1 mln euro.
O popularności La Muu w Estonii świadczy tempo z jaką ludzie kupowali akcje firmy. La Muu chciał uzyskać najpierw 400 tys. euro i ten cel został osiągnięty w 10 godzin. Do końca dnia uzbierało się ponad milion euro. Nieaktualne stały się też plany, by kapitał zbierać przez 40 dni. Teraz czas ten został skrócony do 14 dni albo póki starczy miejsca dla drobnych inwestorów.
- Szczerze mówiąc jesteśmy bardzo zdziwieni. Nie oczekiwaliśmy takiego zainteresowania. Na daną chwilę rozważamy możliwość uzyskania jeszcze większego kapitału, aniżeli planowaliśmy. Jeżeli podejmiemy decyzję, natychmiast o tym powiadomimy - zapowiedział Rasmus Rask współzałożyciel La Muu, cytowany przez portal Delfi.
Rask widzi trzy przyczyny tak dużego zainteresowania firmą: - Widocznie wartość rynkowa okazała się dla inwestorów odpowiednia; po drugie duża aktywność inwestorów, to może być efekt tego, że jesteśmy popularną marką na rynku detalicznym; po trzecie każdy kto zainwestował 100 euro otrzymał dożywotnią 20-procentową zniżkę na nasze lody we wszystkich naszych lodziarniach w Telliskiwi (artystyczne przedmieście Tallina -red). Dla amatorów lodów to bardzo prosta matematyka - argumentował Rask.
Ktokolwiek spróbował lodów La Muu, wie o czym mówi założyciel. W 2012 r dwóch przyjaciół - współwłaściciel sieci Biomarket Prijt Mikelsaar i były menadżer Swedbanku Rasmus Rask wpadli na pomysł lodziarni wykorzystującej wyłącznie produkty z ekologicznych farm Estonii.