Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 06.07.2015 22:00 Publikacja: 06.07.2015 22:00
Polmlek przejmie zakłady i marki, które zostały Agros Novej po transakcji z Maspeksem. Zapłaci 100 mln zł.
Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz
Do podpisania umowy pomiędzy funduszem IK Investment Partners i Polmlekiem ma dojść jeszcze w lipcu 2015 r. Firma mleczarska, do której należą m.in. marki Warmia i Capresi, zapłaci za Agros Novą 100 mln zł. Umowa dotyczy zakupu zakładu i centrum logistycznego w Tymienicach oraz marek napojowych Fortuna, Pysio i Garden. Najbardziej wartościowa z nich jest Fortuna. W 2014 r. „Rzeczpospolita" wyceniła ją na 46,6 mln zł.
Firmy nie komentują informacji o transakcji. Marek Sypek, prezes Agros Novej, przyznaje jednak, że trwa proces sprzedaży części biznesu, której pod koniec 2014 r. nie kupiła grupa Maspex. Przejęła ona większą część Agros Novej, w tym marki Łowicz i Kotlin. Pod koniec maja 2015 r. na zawarcie tej transakcji zgodził się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Brazylia walczy z cłami, które narzucił Donald Trump. Złożyła właśnie skargę w WTO, a ogromne ilości kawy przeki...
Niemcy piją mniej piwa. Sprzedaż spadła do najniższego poziomu od ponad trzech dekad. Niemieckie browary widzą j...
TikTok wypromował zapomniany i ignorowany produkt spożywczy – twaróg. Przez lata był on pomijany, relegowany do...
Najbardziej rozpoznawalna marka napoju gazowanego na świecie opublikowała bardzo dobre wyniki za drugi kwartał....
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Branża mięsa zmaga się z wieloma wyzwaniami: od kłopotów z popytem, poprzez epidemię po wzrost kosztów produkcji...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas