Czesi sprawdzą każdy tir z żywnością z Polski

Od wtorku Czesi wprowadzają kontrole wszystkich ciężarówek z żywnością, które wjeżdżać będą do republiki z Polski. Policja i weterynarze sprawdzą każdy tir i to na granicy.

Aktualizacja: 04.02.2019 20:14 Publikacja: 04.02.2019 20:06

Czesi sprawdzą każdy tir z żywnością z Polski

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

Poinformował o tym dziennikarzy w Pradze Jan Hamacek wicepremier i szef MSZ. To także pokłosie skandalu z nielegalnym ubojem chorego bydła w ubojni na Mazowszu.

- Uzgodniliśmy dziś z minister rolnictwa Miroslavem Tomanem, że wspólnie z policją zaczynamy ostro kontrolować ciężarówki z żywnością na granicy z Polską. Chodzi o to, by policjanci wspólnie z weterynarzami mogli przeprowadzać kontrole wprost na przejściach granicznych - cytuje ministra agencja Prime.

Zgodnie z komunikatem inspekcji weterynaryjnej i spożywczej Czech, do republiki trafiło około 300 kg trefnego mięsa z Polski. Z tego 137 kg zostało już sprzedanych klientom w sklepach, zanim służby weterynaryjne wstrzymały sprzedaże.

Czytaj także: Polscy producenci mięsa na skraju paniki 

W sąsiedniej Słowacji 300 kg z mazowieckiej ubojni trafiło do szkolnych stołówek i restauracji.

- Rekomendujemy współobywatelom, by wstrzymali się od zakupów polskiej wołowiny, w związku z tym, że polskie służby weterynaryjne same się zdyskredytowały - oświadczyła Gabriela Matecna minister rolnictwa Słowacji.

Podobny apel wystosował minister rolnictwa Czech. Namawiał rodaków, by zrezygnowali z tańszej polskiej wołowiny na rzecz czeskiej, która jest wysokiej jakości.

Przemysł spożywczy
Viktor Orbán zaskoczył polski rząd. Producenci mięsa wściekli, ale embargo trwa
Przemysł spożywczy
Węgry zakazały importu polskiej wołowiny i wieprzowiny. To odwet
Przemysł spożywczy
Zmarł jeden z twórców imperium lodziarskiego Koral
Przemysł spożywczy
Polskie Jeżyki i Grześki łączą siły z niemieckimi zającami
Przemysł spożywczy
Słynny producent alkoholi luksusowych zwolni ponad tysiąc pracowników