Wprowadzenie nakazu jazdy rowerem w kasku postuluje poseł Artur Dunin. Z informacji posła wynika, że w wielu krajach europejskich, takich jak m.in. Słowenia, Czechy, Dania, Chorwacja czy Hiszpania jazda rowerem w kaskach jest obowiązkowa, i regulują tę sprawę odpowiednie przepisy prawa.
„Osobiście uważam, podobnie jak wielu rodziców małych rowerzystów, iż jazda w kaskach chroni najmłodszych przed skutkami upadków i wypadków" – pisze w interpelacji do ministra transportu Dunin, który dodaje, iż podobne zdanie wyrażają policjanci podczas pogadanek o bezpiecznym poruszaniu się po drogach. „W Polsce istnieje już obowiązek jazdy w kaskach dla narciarzy oraz snowboardzistów, obejmujący dzieci i młodzież do lat 15, dlatego oczywistym wydaje się wprowadzenie obowiązku dla poruszających się na rowerach" – zauważa poseł.
W odpowiedzi Tadeusz Jarmuziewicz - sekretarz stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej – przypomniał, iż kwestia wprowadzenia obligatoryjnego stosowania kasków ochronnych przez kierujących rowerem była przedmiotem zainteresowania resortu. „W 2009 r. prowadzone były prace legislacyjne nad projektem ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu drogowego. W przedmiotowym projekcie znajdowały się przepisy, które w art. 40 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908, z późn. zm.) wprowadzały obowiązek używania przez rowerzystów podczas jazdy kamizelek odblaskowych oraz kasków ochronnych" – informuje Jarmuziewicz, który wyjaśnia, iż do resortu wpłynęły wówczas krytyczne wobec tego pomysłu opinie stowarzyszeń reprezentujących środowisko rowerzystów. „Wobec negatywnego stanowiska strony społecznej, aktywnie reprezentowanej przez (...) stowarzyszenia, kierownictwo resortu podjęło decyzję o usunięciu z treści projektu ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu drogowego przepisów dotyczących obowiązku używania przez rowerzystów kamizelek odblaskowych oraz kasków ochronnych" – dodaje.
Zdaniem Jarmuziewicza brak ustawowego obowiązku używania przez rowerzystów kasków ochronnych nie oznacza, iż nie mogą oni z nich korzystać.
„Używanie kasków ochronnych oraz innych elementów poprawiających bezpieczeństwo (np. kamizelek odblaskowych) powinno być promowane przez właściwe organizacje społeczne w ramach prowadzonych przez nie kampanii, jako element podnoszenia świadomości społecznej w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego" – uważa wiceminister.