Reklama

MZ obiecuje znieczulenia przy porodzie i poradnie leczenia bólu dla wszystkich

Poradnie leczenia bólu dla wszystkich, a przy porodzie znieczulenia – obiecuje minister Łukasz Szumowski. Nie uda się to bez dodatkowych środków.

Aktualizacja: 30.01.2018 15:26 Publikacja: 29.01.2018 17:48

Foto: Fotolia.com

– Leczenie bólu powinno być zaimplementowane w całym systemie ochrony zdrowia – mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia.

Właśnie w strachu przed bólem porodowym eksperci upatrują rekordowo wysokiego współczynnika cięć cesarskich w Polsce (43 proc. wszystkich porodów, z których część to cięcia na życzenie). Zgodnie z raportem Fundacji Rodzić po Ludzku w 2015 r. znieczulenie zewnątrzoponowe w co trzecim szpitalu w ogóle nie było dostępne.

Nie ma anestezjologów

– Prawo do znieczulenia powinno przysługiwać każdej pacjentce, chyba że ma do niego przeciwskazania – mówi Piotr Pobrotyn, ginekolog i dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego (USK) we Wrocławiu, który na dwóch oddziałach ginekologiczno-położniczych zatrudnia na wyłączność trzech anestezjologów i trzy pielęgniarki anestezjologiczne. Jego szpital należy do wyjątków. W wielu, szczególnie wielospecjalistycznych, anestezjolog znieczula pacjentów na kilku oddziałach i zdarza się, że nie może znieczulić rodzącej, bo uczestniczy w operacji.

Brak znieczuleń do porodów nie wynika z chęci zaoszczędzenia (od 2015 r. płaci za nie NFZ, obecnie 432,64 zł) czy z niechęci do pacjentek. Przyczyną są braki kadrowe.

Minister zdrowia chce zagwarantować leczenie bólu nie tylko rodzącym. To ważne, bo jak wynika z raportu NIK z maja 2017 r., w Polsce, gdzie z powodu bólu przewlekłego cierpi 20 proc. społeczeństwa, nadal nie przestrzega się prawa pacjenta do jego uśmierzania. NIK ujawniła, że większość skontrolowanych placówek nie wprowadziła regulacji dotyczących leczenia bólu, a 30 proc. stosuje je tylko wobec pacjentów po operacjach.

Reklama
Reklama

Brakuje też poradni leczenia bólu. W niektórych województwach dostanie się do nich graniczy z cudem – w 2016 r. na Podlasiu na 1,2 mln mieszkańców były zaledwie trzy, a na Pomorzu z 1,4 mln mieszkańców – cztery. Najlepiej było w województwach kujawsko-pomorskim (18 poradni na 2,1 mln mieszkańców) i mazowieckim (24 poradnie na 5,3 mln). Choć nowelizacja ustawy o prawach pacjenta weszła w życie w maju 2017 r. (zagwarantowała chorym prawo do leczenia bólu), w wielu szpitalach nie jest respektowana.

– Niektórzy lekarze nadal wymawiają się brakiem stosownego rozporządzenia, które pozwalałoby podać leki chorym niebędącym w stanie terminalnym – mówi Szymon Chrostowski, były prezes Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych. Sytuację poprawić ma rozporządzenie dotyczące karty oceny nasilenia bólu, nad którym pracuje Ministerstwo Zdrowia. Lekarz opisze w niej umiejscowienie, rodzaj i natężenie bólu oraz podane leki, a pacjent oceni satysfakcję z leczenia.

Więcej poradni

Z kolei dzięki nowelizacji rozporządzenia w sprawie świadczeń ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, przy szpitalach powstaną poradnie, w których anestezjolog skonsultuje pacjenta przed planowaną operacją czy badaniem wymagającym znieczulenia. Pozwoli to zaoszczędzić środki przeznaczane na niepotrzebną hospitalizację – dotychczas się zdarzało, że chory przyjęty do szpitala był dyskwalifikowany do zabiegu, a NFZ musiał płacić za jego pobyt. Przyszpitalne poradnie anestezjologiczne pomogą też zwiększyć liczbę znieczuleń do porodów.

Eksperci nie mają wątpliwości: powszechne leczenie bólu będzie kosztować. Tym bardziej że uprawnionych do niego lekarzy jest w Polsce niespełna 12 tys. Przyciągnięcie ich do publicznych szpitali będzie wymagało sporych pieniędzy. Anestezjolog zarabia nawet 120 zł za godzinę (przeciętnie ok. 90–100 zł).

– Idee ministra są słuszne, ale potrzeba na nie pieniędzy. Polscy informatycy są drodzy, bo cenią ich na Zachodzie. Równie wysoko należy cenić anestezjologów. Są bardziej wykwalifikowani, łączą wiedzę teoretyczną z odpornością na stres i odpowiedzialnością – mówi Damian Patecki, wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy i rezydent anestezjologii w jednym z łódzkich szpitali.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama