Wniosek w tej sprawie na ręce prezydenta Andrzeja Dudy złożył NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność. Związkowcy przygotowali własne propozycje zmian w ustawie o rentach strukturalnych oraz o w ubezpieczeniu społecznym rolników. Chodzi o przywrócenie możliwości przechodzenia przez rolników na wcześniejsze emerytury w wieku 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn także po 1 stycznia 2018 r. Jeśli nic się nie zmieni z końcem roku, kolejne pokolenia rolników stracą taką możliwość.
– Rozmawialiśmy na ten temat z panem prezydentem już dużo wcześniej, padła wtedy propozycja, abyśmy przygotowali konkretne projekty zmian, i z tej obietnicy się wywiązaliśmy – mówi Teresa Hałas, przewodnicząca NSZZ Rolników Indywidualnych. – Nie wiemy jeszcze, jakie są szanse powodzenia tego projektu. Najlepiej, gdyby nowe przepisy weszły w życie od początku przyszłego roku. Będziemy zabiegali o to z całych sił.
Ciężko na gospodarce
Związkowcy żalą się, że rolnikom coraz trudniej przekazać gospodarstwo rolne następcom. Brakuje młodych do podejmowania tego typu działalności. Dlatego Solidarność Rolników Indywidualnych proponuje, aby odwiesić system rent strukturalnych i umożliwić rolnikom przechodzenie na nie z zachowaniem prawa do ubezpieczenia.
– Chodzi o to, by rolnicy nadal mogli naliczać staż emerytalny w KRUS, bez którego nie mogą liczyć na świadczenia z Kasy – dodaje szefowa rolniczej Solidarności.
Projekt ustawy znosi również warunek zaprzestania działalności rolniczej dla wypłaty całej emerytury rolniczej. Zdaniem pomysłodawców zmiana takiego ograniczenia jest konieczna, gdyż obecne regulacje dyskryminują rolników, bo pracujący w innych dziedzinach gospodarki nie mają przymusu pozbywania się swojego warsztatu pracy, mogą pobierać emeryturę i kontynuować działalność gospodarczą.